W poniedziałek wylosowano pary półfinałów Copa del Rey. O drugie pod względem ważności trofeum w Hiszpanii w grze pozostały: FC Barcelona, Real Madryt, Osasuna Pampeluna i Athetic Bilbao. Los chciał, że w półfinale dojdzie do El Clásico. Robert Lewandowski ponownie stanie do walki z Królewskimi.
Reklama.
Reklama.
FC Barcelona jest liderem LaLiga oraz zwycięzcą Superpucharu Hiszpanii
Real Madryt to obrońca pucharu Ligi Mistrzów i aktualny mistrz kraju
Oba kluby zmierzyły się dwa razy, notując po jednym zwycięstwie 3:1
Kibice FC Barcelony oraz Realu Madrytjuż mogą zacierać ręce. Po raz kolejny los skrzyżował drogi odwiecznych rywali w grze o cenne trofeum. W poniedziałek ogłoszono wyniki losowania półfinałowy par w Copa del Rey.
Drugie pod względem prestiżu – po mistrzostwie kraju – rozgrywki wkraczają w decydującą fazę i właśnie na ostatniej prostej przed finałem dojdzie do dwumeczu, który w skrócie można określić pojęciem El Clásico.
Lewandowski pozbawi Real kolejnego trofeum?
Królewscy z Madrytu dwukrotnie mieli okazję przetestować formę największego rywala w kraju. Real, który jest aktualnym mistrzem Hiszpanii, a dodatkowo broni wygranej Ligi Mistrzów w 2022 roku, już jedno trofeum przegrał. Właśnie w meczu z Barceloną, z 15 stycznia b.r., Duma Katalonii sięgnęła po Superpuchar Hiszpanii. "Lewy" strzelił Realowi jednego gola, dołożył też asystę, a Królewscy przegrali 1:3.
W odwrotną stronę wynik ułożył się 16 października 2022 roku. W LaLiga drużyna z Madrytu nie pozwoliła na wiele Barcelonie, wygrywając na swoim terenie również 3:1. Co ciekawe, RL9 w tamtym spotkaniu również zaliczył asystę. Wówczas gola zdobył jednak Karim Benzema, będąc jedną z kluczowych postaci ligowego El Clásico.
Lewandowski ponownie może być najgroźniejszą bronią drużyny trenera Xaviego Hernandeza.
Kiedy Barcelona zagra z Realem?
Fani Realu i Barcy będą musieli się jednak uzbroić w cierpliwość, oczekując na mecze w krajowym pucharze. Pierwotnie dwumecz w El Clásico miał zostać rozegrany już na początku lutego oraz, rewanżowo, na starcie marca.
Terminarz skomplikował się jednak ze względu na udział Królewskich, jako zdobywcy Pucharu Europy, w rozgrywkach Klubowych Mistrzostw Świata. Z tego względu do starcia o finał Copa del Rey dojdzie najprawdopodobniej w terminach: 28.02–3.03 (Madryt) i rewanż 4-6.04 (Barcelona). Pomiędzy tymi pojedynkami dojdzie jeszcze do spotkania drugiej rundy LaLiga. El Clásico w wydaniu ligowym już 19 marca na Spotify Camp Nou.
Kibice dostaną zatem aż pięć okazji do emocjonowania się rywalizacją madrycko-katalońską. Zabraknie jedynie pojedynku na polu europejskich pucharów. O ile Real jest ciągle w grze na poziomie Ligi Mistrzów, dużym rozczarowaniem zakończyła się przygoda Barcelony.
Duma Katalonii po kiepskiej postawie w fazie grupowej wiosną zagra na pocieszenie w Lidze Europy UEFA. W części pucharowej wyzwanie będzie spore, bo Barcelona wylosowała Manchester United. Zespół, który odzyskał blask po burzliwym... odejściu Cristiano Ronaldo.
Robert Lewandowski w rozgrywkach LaLiga zdobył 13 goli w 15 meczach. Do tego Polak dołożył cztery asysty. Do tego RL9 ustrzelił pięć goli w rozgrywkach Ligi Mistrzów. Do tego warto odnotować dwa trafienia "Lewego" w rywalizacji o Superpuchar Hiszpanii. Polak miał też okazję dwa razy pokonać bramkarza Ceuty w pierwszym starciu drabinki Copa del Rey.
Dziennikarz sportowy. Lubię papier, również ten wirtualny. Najbliżej mi do siatkówki oraz piłki nożnej. W dziennikarstwie najbardziej lubię to, że codziennie możesz na nowo pytać. Zarówno innych, jak i samego siebie.