Dziennikarze "The Press and Journal" przekazali zaskakującą informację dotyczącą Czesława Michniewicza. Były selekcjoner Biało-Czerwonych ma być jednym z kandydatów na objęcie funkcji trenera szkockiego Aberdeen. Dla polskiego szkoleniowca byłby to powrót do pracy po mundialu w Katarze.
Reklama.
Reklama.
Czesław Michniewicz był trenerem kadry polski od stycznia do grudnia 2022
Polski szkoleniowiec w przeszłości prowadził m.in. Legię Warszawa i Lecha Poznań
Reprezentacja Michniewicza po raz pierwszy od 36. lat wyszła z grupy na MŚ
Niespełna rok z reprezentacją Polski na stanowisku selekcjonera spędził Czesław Michniewicz. Biało-Czerwoni pod wodzą tego trenera wygrali barażowy mecz ze Szwecją (2:0), utrzymali się w dywizji A Ligi Narodów UEFA oraz weszli do etapu 1/8 finału mundialu w Katarze.
Rozstanie z Michniewiczem po kilku zgrzytach
Spoglądając na rezultaty osiągnięte przez Michniewicza, Polski Związek Piłki Nożnej powinien być zadowolony z pracy swojego pracownika. Niestety, pojawiło się sporo zastrzeżeń dotyczących stylu gry reprezentacji Polski. Dodatkowo wokół kadry utworzyła się niezbyt przyjemna atmosfera, poczynając od tzw. afery premiowej, a kończąc na słownych szarpaninach na argumenty selekcjonera z dziennikarzami.
Michniewicz nie uratował posady po MŚ 2022. Kontrakt z selekcjonerem nie został przedłużony na dalszy okres.
– Aby właściwie ocenić pracę selekcjonera, musieliśmy wziąć pod uwagę również inne kluczowe kwestie, takie jak długofalowy pomysł na dalsze funkcjonowanie reprezentacji oraz kierunek jej rozwoju. Dlatego, po wielu spotkaniach i analizach, podjęliśmy niełatwą decyzję o zakończeniu współpracy. Czesław Michniewicz jest doświadczonym szkoleniowcem i jestem przekonany, że nie będzie długo czekał na propozycje nowej pracy. Życzymy mu powodzenia i dalszych sukcesów w karierze – przekazał pod koniec grudnia prezes PZPN Cezary Kulesza.
Były selekcjoner śladami Fergusona?
Michniewicz zimą nie przejął żadnego z klubów PKO BP Ekstraklasy. Krajowe rozgrywki ruszyły, a o byłym selekcjonerze zrobiło się głośno, ale w kontekście zagranicznej pracy. Zdaniem dziennikarzy "The Press and Journal" Polak może być w kręgu zainteresowań szkockiego Aberdeen.
Co ciekawe, to klub ze sporymi tradycjami. Największe sukcesy przypadają na lata 80. poprzedniego wieku, kiedy to trenerem drużyny był słynny sir Alex Ferguson.
Szkot doprowadził w sezonie 1982/83 doprowadził Aberdeen do wygranej w Pucharze Zdobywców Pucharów, czyli dzisiejszej Lidze Mistrzów. Dodatkowo szkocki klub dołożył rok później (1984) wygraną w starciu o Superpuchar Europy.
Michniewiczowi szkocki portal poświęcił duży artykuł, opisując osiągnięcia Polaka. Co więcej, na stronie można znaleźć cytaty prosto od Kamila Potrykusa, czyli asystenta byłego selekcjonera Biało-Czerwonych.
"Jeśli mamy szansę, myślę, że to byłby dobry kierunek" – cytowane są słowa prawej ręki Michniewicza. Wygląda to trochę tak, jakby to... dziennikarze odezwali się do Polaka, a niekoniecznie propozycja wyszła od samego klubu.
Autorzy materiału zapewniają jednak, że Aberdeen nie narzeka na brak ofert i Michniewicz byłby jedną z ciekawych opcji.
"Uważamy, że Szkocja to dobra liga i ciekawe wyzwanie, żeby się wypromować i odnieść razem sukces" – dodał Potrykus.
Gdyby Michniewicz faktycznie miał objąć stery w Aberdeen, byłby jednym z nielicznych polskich trenerów, który dostałby szansę do poprowadzenia zagranicznego klubu. Zazwyczaj kierunek jest odwrotny, to w polskich drużynach pojawiają się zagraniczni szkoleniowcy.
Polska myśl szkoleniowa raczej nie jest w cenie na europejskim rynku piłkarskim.
Dziennikarz sportowy. Lubię papier, również ten wirtualny. Najbliżej mi do siatkówki oraz piłki nożnej. W dziennikarstwie najbardziej lubię to, że codziennie możesz na nowo pytać. Zarówno innych, jak i samego siebie.