Paulina Smaszcz wciąż prężnie działa ze swoimi warsztatami dla kobiet. Przy okazji najbliższego spotkania chce poruszyć też temat seksu. Wiemy, ile trzeba zapłacić za ten wykład "kobiety petardy".
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Paulina Smaszcz będzie teraz nauczała też o... seksie podczas swoich warsztatów
Cena za udział w spotkaniu ze specjalistką od PR-u zwala z nóg
Paulina Smaszcz to polska dziennikarka, prezenterka, ekspertka od PR-u i marketingu, bizneswoman, coach, a także autorka książek (w maju 2021 roku ukazała się jej głośna pozycja pt. "Bądź kobietą petardą!"). Ma także tytuł doktora nauk społecznych i jest ekspertką z zakresu komunikacji.
Ostatnio jednak więcej mówi się o jej życiu prywatnym. A to za sprawą głośnego konfliktu z Maciejem Kurzajewskim. Przypomnijmy, że para rozwiodła się w 2020 roku, po 23 latach małżeństwa. Owocem ich związku jest dwójka synów: Franciszek i Julian.
Smaszcz organizuje kolejne warsztaty. Będzie nauczała m.in. o seksie
Medialne zamieszanie z byłym mężem nie przerwało jej dalszego rozwoju zawodowego. Dodajmy, że bizneswoman prowadzi też jeszcze warsztaty coachingowe dla kobiet. Te najnowsze budzą jednak spore zainteresowanie ze względu na tematykę.
Z opisu dowiadujemy się, że tematem spotkania będzie "kobieca samoświadomość, wizerunek, zdrowie, seks i pasja". Wydarzenie zaplanowano na połowę marca w Inowrocławiu.
A ile trzeba zapłacić, aby wziąć udział w takich warsztatach? Kosztwejściówki to 399 zł. Organizatorzy podkreślają jednak, że w tej cenie znajduje się napoje, poczęstunek i przede wszystkim obecność Pauliny Smaszcz. Będzie można zrobić sobie też zdjęcie z "kobietą petardą" i kupić jej książkę z autografem.
– Przywożę Wam wsparcie, energię, siłę, szczerość, narzędzia do budowania pewności siebie, samoświadomości, refleksyjności, natchnienie i inspirację, że warto się edukować, rozwijać, zdobywać kompetencje, wierzyć i podążać własną, indywidualną drogą do spełnienia, szczęścia, miłości macierzyńskiej i partnerskiej, bo trzeba spełniać oczekiwania wobec siebie, a nie wobec innych – zachęca sama zainteresowana w mediach społecznościowych.
Wyzywała bowiem ojca swoich dzieci od "kłamców", a internautki, które nie pochwalały jej zachowania, od "zazdrośnic" i "debilek". Uderzyła również m.in. Izabelę Janachowską sugerując, że ta "wyszła za mąż za milionera o trzydzieści lat starszego" i "strzeliła sobie z nim dzidziusia".
W kolejnych wywiadach i komentarzach nie odpuszczała Kurzajewskiemu. Pewnego razu zawitała nawet do domu jego mamy. Wówczas dziennikarz TVP nie wytrzymał i zgłosił sprawę na policję. Zarzucił Smaszcz "zakłócanie miru domowego".
Teraz gdy sprawa już nieco ucichła, Smaszcz chętnie pokazuje się w sieci ze swoim nowym partnerem. Ma być nim Holender, który funkcjonuje z dala od show-biznesu.
W naTemat jestem dziennikarką i lubię pisać o show-biznesie. O tym, co nowego i zaskakującego dzieje się u polskich i zagranicznych gwiazd. Internetowe dramy, kontrowersyjne wypowiedzi, a także ciekawostki z życia codziennego znanych twarzy – śledzę je wszystkie i informuję o nich w swoich artykułach.