We wtorek rozpoczęła się dwudniowa wizyta Joe Bidena w Polsce. Amerykański prezydent spotkał się z Andrzejem Dudą i wygłosił przemówienie w Arkadach Kubickiego w ogrodach Zamku Królewskiego. W planach jest ponadto spotkanie z liderami państw grupy tzw. Bukaresztańskiej Dziewiątki, zrzeszającej państwa wschodniej flanki NATO.
Adam Nowiński
Dziękujemy Państwu za śledzenie wraz z nami wydarzeń związanych z obecnością Joe Bidena w Polsce. Zapraszamy jutro na kolejną relację na żywo z drugiego dnia wizyty amerykańskiego przywódcy.
– Administracja Joe Bidena stawia na silną demokrację w regionie. To jest niesłychanie istotne, że Polska dzisiaj musi być najsilniejszą demokracją w całym regionie, bo nie stać nas wspólnoty transatlantyckiej, aby mieć na wschodniej flance kraj, który ma problem z praworządnością. Zwłaszcza że jeśli Ukraińcy wygrają tę wojnę, a jestem święcie przekonany, że nastąpi to szybko, to Polska będzie pewnym wzorem. I wszyscy Ukraińcy mi to mówią, w każdej prywatnej rozmowie, że "wam się udało, my chcemy tego samego, chcemy być tacy, jak wy" – powiedział w "Faktach po Faktach" o spotkaniu z Joe Bidenem Rafał Trzaskowski.
"Premier Mateusz Morawiecki spotkał się z Joe Bidenem w Zamku Królewskim. Liderzy Polski i USA rozmawiali o kwestiach gospodarczych, w tym bezpieczeństwa energetycznego w naszym kraju. Bliskie relacje przekładają się na strategiczną współpracę gospodarczą" – napisał na Twitterze Piotr Müller.
Rafał Trzaskowski poinformował w mediach społecznościowych, że spotkał się z Joe Bidenem. Jak donoszą inne redakcje doszło już także do spotkania Biden-Tusk. Czytaj więcej
Dzisiaj jeszcze najprawdopodobniej spotkanie prezydenta Joe Bidena z Donaldem Tuskiem i Rafałem Trzaskowskim. Będziemy Państwa informować na bieżąco o dalszych poczynaniach prezydenta USA w polskiej stolicy.
Historyk Roger Moorhouse twierdzi natomiast, że Biden wygłosił świetne przemówienie. "Trafił wszystkie właściwe tony, zobowiązując się do obrony Ukrainy przed rosyjską agresją. Jeden punkt był szczególnie wymowny - ma absolutną rację, chwaląc niezłomność Polaków w niesieniu pomocy Ukrainie. To było naprawdę wzorowe" – napisał na Twitterze Moorhouse.
"W Warszawie Biden wygłosił jedno ze swoich najważniejszych przemówień podczas swojej prezydentury. Potwierdził swoje poparcie dla Ukrainy i podziękował Polakom za przyjęcie miliona ukraińskich uchodźców. 'NATO jest bardziej zjednoczone niż kiedykolwiek' – mówił. Dużo retoryki, ale nic sensacyjnego wobec Moskwy" – pisze z kolei włoska dziennikarka Tiziana Ferrario.
"Święte przemówienie Bidena w Warszawie" – pisze na Twitterze francuski dziennikarz Antoine Llorca cytując wypowiedź amerykańskiego prezydenta o autokratach.
– Biden postawił bardzo wysoko poprzeczkę dla swoich następców swoimi słowami o sile NATO. (...)Część Amerykanów będzie stała po stronie Ukrainy do końca. Widzimy w Zełenskim człowieka, który kultywuje nasze wartości. Używa słów, które opisują nasz kraj, jak wolność, niepodległość – powiedziała w komentarzu na żywo na antenie TVN24 Anne Applebaum.
Po zejściu ze sceny przy dźwiękach piosenki Coldplay "Sky full of stars" Joe Biden przywitał się z dziećmi różnych nacji trzymających polskie, amerykańskie i ukraińskie flagi.
– Jesteśmy w kluczowym momencie. Decyzje, które podejmiemy w najbliższych pięciu latach, będą decydować o przyszłości na kolejne dziesiątki lat. Dotyczy to Ameryki, ale także wolnych narodów świata – zadeklarował na końcu przemówienia Joe Biden, po czym podziękował jeszcze raz Polsce i Polakom.
- Niech Bóg pobłogosławi bohaterów Ukrainy i wszystkich, którzy bronią wolności. Niech was Bóg błogosławi – powiedział Joe Biden.
– Stany Zjednoczone są zobowiązane, aby podtrzymywać i popierać NATO. Niech Putin wie, że atak na jeden z krajów NATO, to atak na nas wszystkich. Będziemy bronić każdego metra naszej ziemi! – grzmiał z mównicy Biden.
– W zeszłym roku zobaczyłem przerażone twarze ukraińskich dzieci. W tym czasie naród Polski zaoferował im pomoc. Razem upewnimy się, że Rosja zapłaci cenę za swoje zbrodnie. (...) Jeszcze wzmacniamy sankcje, które nałożyliśmy na Rosję – dodał prezydent USA.
Prezydent Biden potępił działania wojsk Rosji w Ukrainie, po czym podkreślił rolę Polaków w pomocy uchodźcom.
– Spójrzcie na siebie nawzajem, spójrzcie co zrobiliście do tej pory, wasza hojność, wasza gotowość do otwarcia waszych serc, domów, to jest niezwykłe. Polska przyjęła więcej uchodźców niż jakikolwiek naród – mówił Biden.
– Ukraina nigdy nie będzie zwycięstwem Rosji. Nigdy – zaznaczył Joe Biden.
– Widzimy dziś po raz kolejny to, co ludzie w Polsce i całej Europie widzieli dziesiątki lat temu (...) Apetytu autokraty nie da się zaspokoić, trzeba się mu przeciwstawić. (...)Dyktator, który będzie starał się odbudować imperium, nie będzie w stanie wymazać poczucia wolności. Brutalność nie zmieni pragnienia bycia wolnym – grzmi z mównicy Biden.
– Rok po wojnie Putin nie wątpi już w siły naszej koalicji, ale nadal wątpi w nasze przekonania i wsparcie Ukrainy. Nasze wsparcie dla Ukrainy nie będzie zachwiane – zaznaczył Biden.
Joe Biden podkreślił, że Polacy wiedzą, co to znaczy walczyć o wolność, przez zabory, okupację, powstania, rządy komunistów. Polska trzymała się, tak jak teraz trzyma się opozycja w Białorusi.
– Putin mylił się, naród ukraiński jest mocny. Państwa demokratyczne są silne. Putin myślał że NATO się podzieli i rozpadnie. A NATO jest silniejsze jak nigdy – stwierdził Biden.
– Rok temu świat stanął przed zagrożeniem upadku Kijowa. Ja stamtąd wróciłem. Kijów się trzyma, Kijów jest wolny. Kiedy Rosja dokonała inwazji był to test nie tylko dla Ukrainy, ale i całego świata. Dla wszystkich krajów demokratycznych. (...) Po roku mamy odpowiedź - jesteśmy silni! – powiedział Joe Biden.
Joe Biden wszedł na scenę w Arkadach Kubickiego przy dźwiękach piosenki "Give me freedom".
Za chwilę przemówienie prezydenta USA Joe Bidena
– Dziękuję prezydentowi Bidenowi za wsparcie, taka jest rola NATO, żeby bronić wolnego świata – dodał prezydent Duda po czym podziękował także Polakom za pomoc udzieloną uchodźcom.
– Ukraina musi zwyciężyć, dlatego ją wspieramy – zaznaczył Andrzej Duda.
– Wzywam wszystkich przywódców Sojuszu Północnoatlantyckiego do solidarności. Do pomagania, do przesyłania wsparcia militarnego do Ukrainy. Nie wahajcie się, nie bójcie się. Nie ma już miejsce na "business as usual" z Rosją –dodał w swoim płomiennym przemówieniu polski prezydent.
– Wszyscy myśleli, że Ukraina padnie w 72 godziny. Dzięki bohaterstwu ukraińskich żołnierzy Ukraina nie upadła do dzisiaj – podkreślił prezydent Duda.
– Tu walczyli powstańcy warszawscy, którzy ginęli z rąk okupantów. A potem po II wojnie, kiedy znaleźliśmy się w sowieckiej strefie wpływów, był odbudowywany przez dziesiątki lat – powiedział Duda.
– Mówię o tym, bo dziś patrzymy na płonącą Ukrainę, słyszymy o rosyjskim terrorze, widzimy zabitych ludzi, zburzone osiedla. Coś, co w Europie miało się nigdy nie powtórzyć, dziś jest straszliwym udziałem naszych sąsiadów. Dlatego, że Rosja na powrót chce stać się imperium i realizować ambicje niewolenia innych narodów. Nie ma na to naszej zgody – dodał polski prezydent.
– Spotkamy się w wyjątkowym miejscu w Warszawie, pod Zamkiem Królewskim, który jest symbolem świetlności Rzeczypospolitej Obojga Narodów, gdzie uchwalono pierwszą na świecie, a drugą po amerykańskiej konstytucję – powiedział na początku swojego przemówienia prezydent Duda.
Głos zabrał prezydent RP Andrzej Duda.
– Prezydent Biden dba o Polskę, dba o Polskę i dba o zwycięstwo – powiedział po polsku na początku swojego wystąpienia w Arkadach Kubickiego Mark Brzezinski.
– Po raz pierwszy w historii dzisiaj Amerykanie i Polacy dzielą tę samą wolność, po dwóch stuleciach walki. Teraz nasz wspólny program podlega odnowieniu. Oba nasze kraje wspierają Ukrainę – dodał ambasador USA w Polsce.
Przed przemówieniem Joe Bidena swoje wystąpienie ma mieć prezydent Andrzej Duda.
Wychodzi na to, że nie tylko Rafał Trzaskowski będzie rozmawiał w środę z Joe Bidenem...
Kancelaria Prezydenta zamieściła kolejne zdjęcia ze spotkania Biden-Duda.
Tłumy ciągnął do Arkad Kubickiego, gdzie o 17:30 rozpocznie się przemówienie Joe Bidena.
Podczas rozmowy Duda-Biden prezydent USA rozpoczął swoją wypowiedź od przytoczenia anegdoty z papieżem Janem Pawłem II. Czytaj więcej
Przemówienia Joe Bidena będzie słuchał na żywo także były prezydent RP Lech Wałęsa.
Swój komunikat dot. spotkania Biden-Duda wydała także ambasada USA w Warszawie.
"Prezydent Joe Biden spotkał się z Prezydentem Andrzejem Dudą, aby podziękować za bezprecedensową reakcję Polski w obliczu wojny w Ukrainie i za współpracę na rzecz wspólnego bezpieczeństwa" – czytamy we wpisie ambasady.
Joe Biden opuścił Pałac Prezydencki. Konwój samochodów przejechał przez Krakowskie Przedmieście oraz Aleje Jerozolimskie i dotarł do hotelu Marriott.
– Wizyta prezydenta Joego Bidena w Warszawie to z pewnością potwierdzenie gwarancji naszego bezpieczeństwa. To docenienie ogromnego wysiłku całego polskiego społeczeństwa, które zaangażowało się w pomoc przyjaciołom z Ukrainy. Ale to także przypomnienie o tym, jaką wartość ma demokracja – powiedział w relacji na Facebooku prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.
Tymczasem polscy politycy już czekają na przemówienie Joe Bidena.
Do wizyty Joe Bidena odniósł się na Facebooku premier Mateusz Morawiecki. "To historyczny dzień dla Polski, Ukrainy, Europy i świata!" – czytamy we wpisie szefa rządu.
"Wizyta Prezydenta USA w Polsce podkreśla wagę stosunków Polska-USA oraz dobre relacje między naszymi krajami. To również sygnał, że Stany Zjednoczone i Polska mają podobne spojrzenie na wojnę Rosji przeciwko Ukrainie" – czytamy we wpisie na Twitterze pełnomocnika rządu ds. bezpieczeństwa przestrzeni informacyjnej RP Stanisława Żaryna.
– Przed nami dużo wyzwań, którym będziemy musieli wspólnie stawiać czoła, ale jestem przekonany, że je przezwyciężymy – dodał Joe Biden.
– Zobowiązania Stanów Zjednoczonych, ale także naszych sojuszników i partnerów, do wspierania Ukrainy przetrwały bez wątpienia (...) Chciałbym podziękować za to, jak Polska pomaga narodowi ukraińskiemu. (...) Nasze siły nadal będą w Polsce – powiedział na początku rozmów ze stroną polską Joe Biden.
– Stany Zjednoczone potrzebują Polski, tak jak Polska potrzebuje Stanów Zjednoczonych. Nasze wsparcie wobec Ukrainy jest niezachwiane – dodał prezydent USA.
– To było spektakularne, niezwykle posunięcie strategiczne i polityczne, niezwykle ważny sygnał polityczny przede wszystkim oczywiście dla Ukrainy. W ogromnym stopniu jestem przekonany wzmacniające morale obrońców Ukrainy i tych wszystkich, którzy decydują dzisiaj o obronie Ukrainy, jak mój przyjaciel prezydent Zełenski, jego współpracownicy. Ale to był także i niezwykły gest pokazany naszym sojusznikom w NATO i w ogóle ludziom, którzy stoją po stronie wolnego świata i całej światowej opinii publicznej, a także tym, którzy łamią międzynarodowe zasady, którzy napadli na suwerenne, niepodległe państwo jakim jest Ukraina, którzy bombardują domy, niszczą infrastrukturę służącą na co dzień ludziom do normalnego życia – mówił polski prezydent podczas spotkania z Joe Bidenem.
– Dziękuję za wczorajszą wizytę w Ukrainie. To był dla tych wszystkich ludzi ważny znak. Znak tego, że wolny świat nie zapomina. Znak, że wolny świat i największy lider Stanów Zjednoczonych jest przy nich – powiedział Andrzej Duda.
– Putin wywołał ogromny kryzys bezpieczeństwa i humanitarny – powiedział na rozpoczęcie rozmów ze stroną amerykańską Andrzej Duda.
Polski prezydent podziękował swojemu amerykańskiemu odpowiednikowi za jego wizytę w poniedziałek w Kijowie. Podkreślił wagę tego wydarzenia oraz zaznaczył jak ważną rolę dot. bezpieczeństwa pełnią USA w Europie.
– Ogłoszenie przez prezydenta Rosji Władimira Putina wycofania się przez jego kraj z porozumienia o redukcji zbrojeń strategicznych START jest niefortunne i nieodpowiedzialne – powiedział mediom we wtorek sekretarz stanu USA Antony Blinken.
– USA będą uważnie przyglądać się faktycznym poczynaniom Rosji – dodał polityk, który obecnie przebywa z wizytą w Grecji.
Rozmowy Bidena i Dudy na pewno będą dotyczyły między innymi pomocy militarnej Ukrainie.
Tymczasem ambasador Ukrainy w Niemczech Ołeksij Makiejew w wywiadzie dla stacji ntv stwierdził, że cieszy go każde okazane wsparcie, ale na razie jest ono niewystarczające.
– Oczywiście jesteśmy wdzięczni za każdą pomoc, ale z 14 czołgami nie można wygrać tej wojny – powiedział dyplomata.
Jeszcze kilka nowych zdjęć ze spotkania prezydentów Bidena i Dudy.
W Pałacu Prezydenckim trwa spotkanie prezydentów Andrzeja Dudy i Joe Bidena – poinformowała Kancelaria Prezydenta. Przywódcy mają rozmawiać m.in. o "bezpieczeństwie Polski w ramach wschodniej flanki NATO".
Zdjęciem z Joe Bidenem pochwalił się także w mediach społecznościowych premier Mateusz Morawiecki, który uczestniczył w powitaniu prezydenta USA w Pałacu Prezydenckim.
"Wizyta Joe Bidena w Polsce jest symbolem najbardziej intensywnych relacji polsko-amerykańskich w historii oraz bezprecedensowej roli, jaką nasz kraj odgrywa dziś w międzynarodowym systemie bezpieczeństwa i we wspieraniu walczącej Ukrainy" – napisała na Twitterze Kancelaria Prezydenta.
Joe Biden przebywa z dwudniową wizytą w Warszawie. W planach amerykańskiego przywódcy jest spotkanie z Andrzejem Dudą i przemówienie w Arkadach Kubickiego w ogrodach Zamku Królewskiego. Wcześniej media donosiły nieoficjalnie, że Joe Biden spotka się także z prezydentem Warszawy Rafałem Trzaskowskim. Według naszych informacji wszystko w tej sprawie zależy od strony amerykańskiej. Czytaj więcej
W Warszawie zakończyła się ceremonia powitania prezydenta USA. Joe Biden i Andrzej Duda udali się do Pałacu Prezydenckiego na rozmowy w wąskim gronie. Później przewidziane jest spotkanie plenarne delegacji pod przewodnictwem obu przywódców.
Podczas ceremonii powitania Joe Bidena na dziedzińcu Pałacu Prezydenckiego odegrano hymn Stanów Zjednoczonych. Następnie orkiestra wojskowa zagrała Mazurek Dąbrowskiego.
Prezydent Andrzej Duda oficjalnie powitał w Polsce Joe Bidena.
Po krótkim przejeździe przez centrum Warszawy prezydent USA Joe Biden dotarł do Pałacu Prezydenckiego. Na miejscu powita go prezydent Polski Andrzej Duda.
Kolumna prezydencka przejechała z hotelu Marriott Alejami Jerozolimskimi i skręciła w Nowy Świat. Celem Joe Bidena jest Pałac Prezydencki przy Krakowskim Przedmieściu.
Joe Biden wsiadł do prezydenckiej limuzyny i wyruszył ulicami stolicy do Pałacu Prezydenckiego na spotkanie z Andrzejem Dudą. Po ceremonii oficjalnego powitania delegacji USA odbędą się rozmowy w wąskim gronie z udziałem obu prezydentów.
Osoby, które zarejestrowały się na popołudniowe wystąpienie Joe Bidena na Zamku Królewskim, będą mogły wchodzić na teren już od godziny 14:00. Kancelaria Prezydenta zamieściła grafikę z najważniejszymi informacjami.
Polska dostaje ogromną międzynarodową szansę. To, że jej znaczenie w Europie rośnie, wydaje się faktem, a wizyta prezydenta Joe Bidena w Kijowie i w Warszawie ma to potwierdzać. Ale jak przekłada się to na stosunki z USA? I co Polska zrobi z tym dalej? – Zyskuje nową rangę w Europie i teraz musi pokazać, że potrafi zrobić z niej dobry użytek. Jak będzie wpływać na Europę? Tego oczekuje też od Polski Ameryka – mówi naTemat Janusz Reiter, były ambasador RP w Waszyngtonie. Czytaj więcej
Po Warszawie Joe Biden porusza się specjalnym samochodem: pancerną "Bestią". Jest ona tak wielka, że lata z prezydentem USA osobnym samolotem! Czytaj więcej
Prezydenta USA przywitał w centrum Warszawy specjalny apel. Na telebimie przy rondzie Romana Dmowskiego jest wyświetlany komunikat w języku angielskim: "Biden, daj F-16 Ukrainie". Czytaj więcej
O wizycie amerykańskiego przywódcy w Polsce piszą także niemieckie media.
"Dla Polaków to więcej, niż przystanek w podróży; liczą na uznanie za pomoc udzielaną Ukrainie w czasie wojny, a przede wszystkim na bezpieczeństwo" – w ten sposób dzisiejsze wydarzenia komentuje portal Tagesschau.
W oczekiwaniu na dalsze wydarzenia dnia wspomnijmy, że podczas wizyty Joe Bidena broni specjalny ochroniarz: owczarek imieniem Dakota. Czytaj więcej
Z kolei o 17:30 prezydent Joe Biden wystąpi z przemówieniem na Zamku Królewskim w Arkadach Kubickiego. Na miejscu trwają ostatnie przygotowania. Czytaj więcej
Za niecałą godzinę, o 12:50 rozpocznie się ceremonia oficjalnego powitania prezydenta USA Joe Bidena przez prezydenta RP Andrzeja Dudę. Z kolei o godz. 13:35 rozpoczną się rozmowy plenarne delegacji.
Zakończyło się przemówienie Władimira Putina. Łącznie trwało ono niemal dwie godziny. Czytaj więcej
Putin dodał, że pogorszenie stosunków z USA jest "całkowitą zasługą amerykańskiego świata". Rosyjski prezydent stwierdził, że Stany Zjednoczone "zaplanowały i przeprowadziły serię wojen na całym świecie", a wszystko w jednym celu: "rozbicia systemu, który zapanował po II wojnie światowej".
– Sytuacja na świecie po 1945 roku zmieniła się, pojawiają się nowe ośrodki wpływu, co jest naturalnym procesem. Niedopuszczalne jest jednak to, że Stany Zjednoczone przebudowują świat tak, by pasował do nich samych – grzmiał Putin.
Tymczasem wciąż trwa przemówienie rosyjskiego prezydenta Władimira Putina. Mianem "teatru absurdu" określił on pomysł, aby w obecnym klimacie politycznym zachodnie organizacje dokonywały inspekcji rosyjskich obiektów jądrowych i obronnych. Czytaj więcej
O wizycie Joe Bidena w Polsce napisał na Twitterze rzecznik rządu Piotr Müller. Jak stwierdził, wydarzenie to "pokazuje siłę i znaczenie partnerstwa" polsko-amerykańskiego.
– Co czułem? Przede wszystkim wzruszenie – tak europoseł KO Radosław Sikorski opisuje w rozmowie z naTemat swoje wrażenia dotyczące spotkania prezydentów Joe Bidena i Wołodymyra Zełenskiego w Kijowie. Minister spraw zagranicznych w latach 2007-2014 przewiduje, że przemówienie prezydenta USA w Warszawie będzie zawierało nie tylko ostre przesłanie do Rosji, ale i wyraźną sugestię pod adresem Zjednoczonej Prawicy. Czytaj więcej
Tymczasem w stolicy zaczęły się przygotowania do przejazdu kolumny prezydenta USA przez miasto. Od godz. 11:00 dla ruchu zamknięty został Trakt Królewski, z kolei tramwaje nie kursują Alejami Jerozolimskimi i Marszałkowską. Czytaj więcej
Wystąpienie Władimira Putina skomentował na Twitterze europoseł i były minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski.
Oto jak zebrani reagują na przemówienie Putina:
Przemówienie trwa już ponad godzinę.
Internauci komentują orędzie Putina w Moskwie.
"Putin publicznie zademonstrował swoją nieistotność i zagubienie. Podkreślił, że Federacja Rosyjska znajduje się w 'impasie tajgi', nie ma obiecujących rozwiązań i nie będzie ich miała. Bo wszędzie są 'naziści, Marsjanie i teorie spiskowe'" – komentuje Mychajło Podolak, doradca prezydenta Ukrainy.
Mówi dużo czasu poświęca gospodarce i ekonomii. Mówi o rozbudowie autostrad z Moskwy do Kazania oraz Mongolii i Chin – aby zwiększyć połączenia Rosji z Azją Wschodnią.
"Biden w Kijowie upokorzył Putina. Amerykanie wymusili zaprzestanie bombardowań, a Putin się podporządkował. Żadne słowa rosyjskiego dyktatora nie przykryją tego, co Rosjanie właściwie odczytają, zgodnie z własnym kodem kulturowym. To Biden dominuje nad Putinem, a nie odwrotnie" – komentuje Paweł Zalewski, poseł Polski 2050.
Putin zapowiada stworzenie masowej produkcji nowoczesnej broni. Mówi o wykorzystaniu rosyjskiej myśli technicznej i finansowaniu z budżetu państwa.
Festiwal absurdu w wykonaniu Władimira Putina:
"Niesamowita energia i entuzjazm podczas przemówienia Putina w Moskwie".
Putin uważa, że jego kraj "uniknął zniekształcenia gospodarki". – Rosja faktycznie weszła w nowy cykl wzrostu gospodarczego – przekonuje.
"Putin zachęca do wstępowania do armii. Będą dotacje na wynajem mieszkań, szkolenia zawodowe, a wyróżniający się żołnierze będą wysyłani na studia. Przy czym koszty w większości weźmie na siebie państwo" – komentuje dziennikarz i historyk Sławek Zagorski.
Dyktator poprosił o minutę ciszy dla "uczczenia wszystkich, którzy stracili życie w specjalnej operacji wojskowej" w Ukrainie. Zaproponował też utworzenie specjalnego funduszu na pomoc wojskowym biorącym udział w wojnie i ich rodzinom.
Putin zwraca się do mieszkańców bezprawnie zaanektowanych terenów Ukrainy. – Sami określiliście swoją przyszłość. Dokonaliście wyboru, mimo gróźb i terroru neonazistów, gdy w pobliżu toczyły się walki. Jednak nic nie obezwładniło pragnienia bycia blisko Rosji, swojej ojczyzny – mówi.
Putin dodaje, że na Zachodzie "pedofilia jest czymś zupełnie normalnym".
W absurdalnym orędziu Putina pojawił się także polski wątek. – Z Ukrainy chcą zrobić anty-Rosję. Projekt ten nie jest nowy, bo sięga XIX wieku i był pielęgnowany w Austro-Węgrzech i Polsce, aby oderwać te terytoria od naszego kraju – mówi.
Putin odgraża się, że Rosja "zareaguje w odpowiedni sposób". – Pokonanie Rosji na polu bitwy jest niemożliwe – twierdzi i dodaje, że dlatego "są ataki informacyjne".
Rosyjski dyktator miota absurdalnymi oskarżeniami. – Sami mieszkańcy Ukrainy byli zakładnikami kijowskiego reżimu i jego zachodnich mistrzów, którzy okupowali kraj, niszczyli przemysł i rabowali zasoby – mówi.
Nie brakuje innych propagandowych i przekłamanych tez. – To oni rozpętali wojnę. A my robimy wszystko, co w naszej mocy, by ją zakończyć – mówi Putin.
Jego zdaniem w lutym 2022 roku stało się jasne, że "Zachód i Ukraina przygotowują kolejną akcję karną w Donbasie".
Dyktator stwierdził, że wygłasza orędzie "w kluczowym momencie dla Rosji" i w czasie wydarzeń, które "zadecydują o przyszłości Rosjan".
Władimir Putin: Zachód był ślepy na akty terroryzmu reżimu w Kijowie w stosunku do ludności Donbasu. Rosyjski dyktator usprawiedliwił też inwazję na Ukrainę, obwiniając o wszystko i Ukrainę, i Zachód.
Warszawa przygotowuje się do przemówienia Joego Bidena, tymczasem Władimir Putin wygłasza w Moskwie orędzie przed połączonymi izbami Dumy Państwowej i Rady Federacji.
W związku z przyjazdem amerykańskiego prezydenta warszawiacy muszą przygotować się na spore utrudnienia w ruchu drogowym. Zobacz pełną listę zmian: Czytaj więcej
We wtorek Joe Biden spotka się w Pałacu Prezydenckim z Andrzejem Dudą. O godz. 12:50 rozpocznie się ceremonia oficjalnego powitania prezydenta USA przez prezydenta RP, a o godz. 13:35 rozpoczną się rozmowy plenarne delegacji.
Dzień dobry! Przed nami dwudniowa wizyta Joego Bidena w Polsce. Zapraszamy do śledzenia naszej relacji. Bądźcie z nami na bieżąco!
