We wtorek o 17:30 amerykański prezydent wygłosi przemówienie w Arkadach Kubickiego w ogrodach Zamku Królewskiego. Na chwilę przed jego wystąpieniem głos zabrał ambasador USA Mark Brzezinski.
Na początku swojego wystąpienia Mark Brzezinski zwrócił się do publiczności i zapewnił, że Polska jest bezpieczna. Po polsku powiedział, że "prezydent Biden dba o Polskę, dba o Polskę i dba o zwycięstwo".
Ambasador zwrócił uwagę na historyczne wydarzenie, jakim jest druga w ciągu roku wizyta prezydenta Bidena w Polsce. Podkreślił również, że oba kraje - Stany Zjednoczone i Polska - przodują w pomocy dla Ukrainy.
Jak dodał, "po raz pierwszy w historii dzisiaj Amerykanie i Polacy dzielą tę samą wolność, po dwóch stuleciach walki. Teraz nasz wspólny program podlega odnowieniu. Oba nasze kraje wspierają Ukrainę".
Ambasador Stanów Zjednoczonych podziękował za "otwarte serca" Polaków i za to, co zrobili dla Ukraińców. Przypomniał, że to właśnie w Polsce schronienie znalazło wielu uchodźców uciekających przed rosyjską agresją.
– Polska odegrała kluczową rolę w przyjmowaniu uchodźców z Ukrainy, zadziałała jak mocarstwo humanitarne – zaznaczył Mark Brzezinski. Jak dodał, Polska i USA od zawsze byli przyjaciółmi, ale dziś oba kraje "dzielą odpowiedzialność za przyszłość Ukrainy".
Tuż po wystąpieniu ambasadora Stanów Zjednoczonych przemówił prezydent Andrzej Duda. Jak zaznaczył, "my Polacy, mamy doświadczenie w pomaganiu jeden drugiemu. Jeden z drugim, mówił ojciec Jan Paweł II, nasz święty Karol Wojtyła papież o solidarności. Jeden z drugim to solidarność. Nigdy jeden przeciw drugiemu"
Prezydent zwrócił się do Joe Bidena. – Dziękuję prezydentowi Bidenowi za wsparcie, taka jest rola NATO, żeby bronić wolnego świata – oznajmił. Dodał również, że nieoceniona pomoc dla uchodźców z Ukrainy nie miałaby miejsca gdyby nie Polacy.
Prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden podczas swojej przemowy podziękował Polakom za ciepłe przyjęcie w Warszawie i nawiązał do swojego wystąpienia z zeszłego roku. Wielokrotnie podkreślał, że Polska jest wspaniałym sojusznikiem i pokazała swoje serce przyjmując Ukraińców do swojego kraju. – W zeszłym roku zobaczyłem przerażone twarze ukraińskich dzieci. W tym czasie naród Polski zaoferował im pomoc. Razem upewnimy się, że Rosja zapłaci cenę za swoje zbrodnie. – powiedział prezydent USA.
Joe Biden zaznaczył również, że "Ukraina dalej jest wolna i niepodległa, od Chersonia do Charkowa Ukraińcy odzyskują swoje ziemie, niebiesko-żółta flaga powiewa dalej". Dodał przy tym, że Putin wybrał wojnę, ale dzięki temu "NATO jest bardziej zjednoczone niż kiedykolwiek wcześniej".