Ksiądz miał nagrywać nagich mężczyzn w toalecie. Jest reakcja kurii
Lubelska policja zatrzymała 37-letniego wikariusza z Łukowa, który miał nagrywać mężczyzn w toalecie. Po tym, jak usłyszał zarzuty, zareagowała kuria.
Reklama.
Lubelska policja zatrzymała 37-letniego wikariusza z Łukowa, który miał nagrywać mężczyzn w toalecie. Po tym, jak usłyszał zarzuty, zareagowała kuria.
Do zatrzymania 37-letniego Artura S., wikariusza z Łukowa na Lubelszczyźnie, doszło tydzień temu.
– Z informacji przekazanych przez świadka wynikało, że mężczyzna próbował w toalecie utrwalić telefonem komórkowym nagi wizerunek innego mężczyzny. Sprawca został bardzo szybko zatrzymany – poinformował Radio ZET nadkom. Kamil Gołębiowski z Komendy Miejskiej Policji w Lublinie.
S. miał nagrywać mężczyzn w toalecie w centrum handlowym przy al. Tysiąclecia w Lublinie. Wpadł, gdy na policję zgłosił się jeden z nich i zeznał, że wikariusz miał go nagrywać z sąsiedniej kabiny.
Mężczyzna usłyszał zarzut, ale nie przyznał się do winy. – Za to przestępstwo grozi mu do pięciu lat pozbawienia wolności – dodał nadkom. Gołębiowski. Policjanci mieli zabezpieczyć także sprzęty elektroniczne należące do mężczyzny. Są to dwa telefony komórkowe i komputer przenośny. Policja sprawdza, czy było więcej ofiar księdza-podglądacza, ponieważ to nie pierwsze doniesienia o jego działalności.
Te spływały na policję od jesieni 2022 roku. Mundurowych poinformowano między innymi o tym, że w ścianach między kabinami w toaletach ktoś wywiercił dziury. Podglądacz miał nawet blokować zamki innych toalet tak, by potencjalna ofiara korzystała z kabiny, która sąsiadowała z podglądaczem. Podobne sygnały napływały także z innych dużych obiektów handlowych.
Po działaniach policji przyszedł czas na reakcję kurii w Siedlcach, której podlega 37-letni wikariusz. Jak podaje Onet.pl powołując się na informacje przekazane przez rzecznika kurii księdza Jakuba Świątka, Artur S. nie będzie na razie wykonywał posługi kapłańskiej.
– Do czasu zakończenia śledztwa i ewentualnego procesu ksiądz został skierowany w miejsce odosobnienia – podał i zaznaczył, że kuria nie otrzymywała wcześniej sygnałów dotyczących podobnych poczynań tego księdza.