Piotr Mróz wraz z partnerką Agnieszką Wasilewską preferują aktywny wypoczynek. Obecnie są na urlopie. Gwiazdor pokazał, jak zwiedzali okolicę w jeepie. W pewnym momencie na drodze pojawiło się zwierzę, a kierowca nie zapanował nad kierownicą. Było o krok od tragedii. "Cienka jest granica między życiem a śmiercią" – napisał w poście pokiereszowany aktor.
Reklama.
Reklama.
Piotr Mróz opublikował filmik, na którym z ukochaną zwiedzają urokliwe miejsca
Chwilę później doszło do poważnego wypadku, a aktor pokazał swoje obrażenia oraz uszkodzenia auta
Internauci zareagowali w komentarzach. Początkowo zarzucili gwiazdorowi, że nagrywał wideo zza kółka
Piotr Mróz miał poważny wypadek. Aktor dachował "autem bez dachu"
Piotr Mróz jest w stałym kontakcie ze swoimi obserwatorami w social mediach. Aktor jest znany telewidzom przede wszystkim z serialów takich jak "Gliniarze", "Pierwsza miłość" czy "Barwy szczęścia".
Przypomnijmy, że w 2021 roku kryształową kulę dwunastej edycji "Dancing with the stars" wywalczyli Hanna Żudziewicz i Piotr Mróz. Aktor stał się prawdziwym królem parkietu pod czujnym okiem zdolnej choreografki.
Mróz prywatnie jest narzeczonym Agnieszki Wasilewskiej. "Powiedziała TAK. W miejscu dla nas szczególnym… przed Matką Bożą… W Licheniu. Teraz to miejsce jest jeszcze bardziej wyjątkowe…" – napisał w maju 2022 roku. Aktor nie ukrywa tego, że jest osobą mocno wierzącą.
Jakiś czas temu Mróz w rozmowie z Jastrząb Post oznajmił, że żyje w grzechu, ponieważ jeszcze nie sformalizował związku.
"Jestem katolikiem, ale jestem też człowiekiem i nie robię z siebie świętego. Kościół to miejsce, gdzie człowiek powinien szukać drogowskazu na życie, żeby znaleźć właściwą drogę, która prowadzi również do miłości i szacunku wobec bliźniego. Żyję z kobietą, ale jeszcze nie mam ślubu, więc… żyję w grzechu!" – powiedział.
Piotr i Agnieszka uwielbiają podróżować. Na początku lutego pochwalili się na Instagramie swoim wypadem na Maderę. Tymczasem aktor zamieścił mrożące krew w żyłach nagranie, do którego załączył muzykę, która nie do końca pasuje powagi sytuacji. Mieli groźny wypadek samochodowy.
W pierwszej części nagrania widzimy uśmiechniętą, zakochaną parę w jeepie - pojazd nie miał dachu. W drugiej części widzimy aktora z krwawiącą raną na twarzy. Pokazał też pokiereszowane ręce i nogi. Samochód przekoziołkował i wylądował na poboczu.
"Cienka jest granica między życiem a śmiercią... ps. (nikomu na szczęście nic się nie stało)" – zaznaczył na wstępie Mróz, który pokusił się w dalszej części wpisu o refleksję.
"Nie mamy czasu na nic, rezygnujmy z przeciętności, walczmy o największe emocje w każdym aspekcie życia i nie chodzi mi o carpe diem, bądźmy za każdym razem najlepszą wersją samych siebie i dużo od siebie wymagajmy, ale mądrze" – podkreślił.
"Wielki Post to czas, żeby się zatrzymać i pomyśleć co tak naprawdę jest w życiu najważniejsze i czy w dobrym kierunku zmierzamy" – dodał.
Internauci zagrzmieli w komentarzach. "Piotruś jesteś serialowym gliniarzem za korzystanie z telefonu podczas jazdy jest mandat"; "Przede wszystkim to kierując samochodem, nie trzymamy tel. w ręku. Może byłoby mniej takich sytuacji" – zwrócili uwagę.
Mróz pospieszył z wyjaśnieniami. Zaznaczył, że siedzieli z tyłu jeepa. To nie on nim kierował. Wypadek nie był, więc spowodowanym nieodpowiedzialnym nagrywaniem się za kółkiem, o którym ostatnimi czasy w sieci jest bardzo głośno.
"Ciężko jest kierować autem siedząc z tyłu" – napisał. "Czy Wy wszyscy naprawdę nie widzicie, że podczas tego nagrania razem z Agą siedzimy z tyłu i totalnie nie mieliśmy wpływu na to, co się wydarzyło" – podsumował.
Redaktorka, reporterka, koordynatorka działu show-biznes. Tematy tabu? Nie ma takich. Są tylko ludzie, którzy się boją. Szczera rozmowa potrafi otworzyć furtkę do najbardziej skrytych zakamarków świadomości i rozjaśnić umysł. Kocham kolorowych i uśmiechniętych ludzi, którzy chcą zmieniać szarą Polskę. Chcę być jedną z tych osób.