Zdawał egzamin 17 razy. W końcu zdobył prawo jazdy... i już je stracił
redakcja naTemat
28 lutego 2023, 16:28·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 28 lutego 2023, 16:28
23-latek ze Szczecina zdał egzamin na prawo jazdy po 17 podejściach. Uprawnieniami nie cieszył się jednak zbyt długo, bo zapomniał o podstawowych przepisach. Znacznie przekroczył prędkość w terenie zabudowanym i stracił "prawko" na trzy miesiące.
Reklama.
Reklama.
O zdarzeniu informuje Komenda Miejska Policji w Szczecinie. W niedzielę 26 lutego mundurowi zatrzymali do kontroli kierowcę audi, który jechał trasą zamkową zdecydowanie za szybko.
Pomiar wykazał 118 km/h w miejscu, gdzie obowiązuje ograniczenie prędkości do 50 km/h. Kara za takie przewinienie musiała być dotkliwa.
Zdawał egzamin 17 razy
Jak się okazało, 23-letni kierowca miał ogromne problemy ze zdobyciem uprawnień do kierowania pojazdami. Nie nacieszył się nimi długo, a weekendowe spotkanie z drogówką zapamięta na zawsze.
Poza mandatem w wysokości 2 tys. zł zostały mu cofnięte uprawnienia na 3 miesiące. W nawiązaniu do tej sytuacji policjanci przypominają, że nadmierna prędkość, szczególnie w terenie zabudowanym, wciąż jest jedną z głównych przyczyn wypadków drogowych.
Tragiczny wypadek na Lubelszczyźnie
Niestety, brawurowa i szybka jazda ma często tragiczne konsekwencje. W miniony weekend pojawiła się informacja o wypadku, do którego doszło w Zalesiu w województwie lubelskim.
Jak przekazał nadkomisarz Andrzej Fijołek, rzecznik prasowy komendanta wojewódzkiego policji w Lublinie, 19-latek, który kierował nissanem, jechał najprawdopodobniej za szybko. Pojazd na zakręcie wypadł z drogi i uderzył w drzewo. Samochód został niemal doszczętnie zniszczony.
W wyniku uderzenia 19-latek został zakleszczony w aucie. Po wydobyciu mężczyzny z pojazdu stwierdzono zgon. Mężczyzna zginął na miejscu. Prawo jazdy miał zaledwie od dwóch miesięcy.