logo
Maciej Kurzajewski został dziadkiem. Fot. Pawel Wodzynski/East News
Reklama.
  • Na świat przyszła wnuczka Maciej Kurzajewskiego i Pauliny Smaszcz
  • Dziennikarz dodał swoje zdjęcie z promiennym uśmiechem, a w opisie ogłosił, że właśnie został dziadkiem
  • Przypomnijmy, że Franciszek jest starszym synem Pauliny Smaszcz i Macieja Kurzajewskiego. Ma 25 lat i w 2021 roku ożenił się z Laurą Vaccari. Para na co dzień mieszka we Włoszech. Jakiś czas temu wyszło na jaw, że spodziewają się dziecka.

    "Franciszek niedługo zostanie tatą. Nowa pociecha w rodzinie Kurzajewskich pojawi się już za chwilę. Paulina jest bardzo szczęśliwa z tego powodu. Tym bardziej że jej pierworodny syn będzie miał dziewczynkę, a ona zawsze marzyła o wnuczce, którą będzie mogła kochać i rozpieszczać" – zdradziła osoba z bliskiego otoczenia byłej prezenterki. Wieści potwierdziła sama zainteresowana. – Tak, to prawda! To najpiękniejszy prezent na 50. urodziny, jaki mogłam sobie wymarzyć. (...) ja już jestem cała w skowronkach – mówiła Smaszcz w rozmowie ze "Światem Gwiazd". Kurzajewski nie chciał jednak więcej o tym mówić w mediach.

    Kurzajewski pochwalił się, że został dziadkiem. Post dodała też Paulina Smaszcz

    Minęła kilka tygodni i radosna wiadomość obiegła sieć. 3 marca dziennikarz TVP na swój instagramowy profil wrzucił zdjęcie, na którym jest wyraźnie zadowolony i w opisie ogłosił: "Dzisiaj przyszła na Świat Piękna Dziewczynka, która będzie do mnie mówić Dziadku Maćku! Kochani Lauro i Franku, wielkie gratulacje!!! Kocham Was! Cudowny dzień!!!".

    Wnuczką pochwaliła się też Paulina Smaszcz. We wpisie na Instagramie przyznała: "Jestem najszczęśliwszą BABCIĄ na świecie. Kocham moją wnuczkę, moją synową i moich synów. Nic poza tym się nie liczy. To jest mój azymut życia i dla nich warto żyć".

    Wszystko wskazuje więc na to, że w życiu Kurzajewskiego i Smaszcz w końcu wyszło słońce, bo ostatnio atmosfera między tą dwójką nie sprzyjała. A to za sprawą "prania brudów", które odbywało się na oczach fanów.

    Była żona dziennikarza zaczęła opublikować w sieci niepochlebne komentarze na jego temat. M.in. nazwała go kłamcą. W jednym z wywiadów bizneswoman stwierdziła też, że synowie mieli ją namówić na ujawnienie związku ojca z Katarzyną Cichopek.

    – Oni mnie poprosili o ujawnienie prawdy i powiedzieli: "mamo, chyba to był czas, bo ta sytuacja była nie do zniesienia". Natomiast teraz mówią tak: "Mamo, powiedziałaś już, co miałaś do powiedzenia". Kto wie, jaka jest prawda, ten wie. W związku z tym chciałam powiedzieć oficjalnie, że ja już nie komentuję. Mam jeszcze dużo newsów, ale moi synowie już nie chcą – mówiła na kanale Moontalk.

    Warto dodać, że choć Smaszcz ochoczo udzielała wywiadów i opowiadała o Kurzajewskim, to ich synowie bezpośrednio nigdy nie skomentowali tej sprawy.