Spektakularnie skasowali dwa Ferrari na ogrodzeniu. Film z kolizji jest hitem sieci
redakcja naTemat.pl
05 marca 2023, 18:19·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 05 marca 2023, 18:19
W sobotę około południa w miejscowości Osimo we włoskiej Anconie doszło do spektakularnej kolizji. Dwóch turystów jechało dwoma Ferrari. W pewnym momencie obaj z impetem uderzyli w ogrodzenie jednego z domów. Nagranie ze zdarzenia bardzo szybko rozeszło się po sieci.
Reklama.
Reklama.
Do zdarzenia doszło w sobotę 4 marca przed jednym z domów przy ulicy Molino Mensy w miejscowości Osimo w Anconie. Wszystko zarejestrowała kariera monitoringu zamontowana na jednym z pobliskich budynków. Nagranie tej spektakularnej kolizji rozeszło się błyskawicznie po sieci.
Na filmie widzimy posesję i biegnącą obok niej drogę publiczną, a dokładnie jej zakręt. Nagle w kadrze pojawiają się dwa rozpędzone Ferrari, ale oba, zamiast skręcić w lewo, ścinają zakręt, uderzają w wał ziemny i z impetem uderzają w ogrodzenie posiadłości.
Siła zderzenia jest tak duża, że drobniejsze szczątku obu pojazdów wpadają do basenu za płotem.
Ponadto jak podają lokalne media w wyniku uderzenia w płot jedno z Ferrari (niebieskie) stanęło w płomieniach. Potrzebna więc była interwencja straży pożarnej.
Karabinieri, którzy ustalają przyczyny i przebieg zdarzenia podali, że w zdarzeniu uczestniczyły dwa Ferrari, z których jedno było wersją hybrydową, a drugie spalinową. Za kółkiem obu pojazdów siedziało dwóch Belgów, 50- i 54-latek, którzy przyjechali tam na wakacje z przyjaciółmi.
Patrząc na nagranie aż dziwne, że nikt nie zginął. Jeden z kierowców odniósł jedynie lekkie obrażenia.