Sprawa samobójczej śmierci 16-letniego syna Magdaleny Filiks, ofiary pedofila, bulwersuje wiele osób. Opisywany jest w niej udział mediów, w tym Radia Szczecin, które przedstawiło ją w taki sposób, że można było zidentyfikować dziecko. W ostatnich dniach opinia publiczna jest oburzona paskami informacyjnymi TVP Info. Głos w sprawie zabrał poseł PiS Robert Telus.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Paski informacyjne w TVP Info zawierają oskarżenia Platformy Obywatelskiej o odpowiedzialność za śmierć syna Magdaleny Filiks
Poseł PiS Robert Telus, który sam stracił dziecko, zaapelował do mediów i polityków, by zachowywali się poważnie
Telus odniósł się w swojej wypowiedzi także do pasków informacyjnych TVP
Syn Magdaleny Filiks trzy lata temu padł ofiarą pedofila. Pod koniec 2022 roku Radio Szczecin i TVP Info opublikowały dane, które pozwoliły na zidentyfikowanie ofiar.
W ostatnich dniach media obiegła tragiczna informacja o śmierci syna Magdaleny Filiks. Mikołaj popełnił samobójstwo dwa miesiące po tym, jak Radio Szczecin i TVP Info opublikowały dane, które pozwoliły na zidentyfikowanie ofiar pedofila.
W ostatnich dniach TVP Info oskarżało polityków Platformy Obywatelskiej o przyczynienie się do śmierci dziecka Magdaleny Filiks. Opinię publiczną oburzyły paski informacyjne tej stacji, w których wprost pisano o odpowiedzialności polityków PO za śmierć dziecka. Dziennikarze zapytali o to w Sejmie posła Prawa i Sprawiedliwości, który w przeszłości sam stracił własne dziecko.
Robert Telus zwrócił się z apelem do polityków i mediów. – Jestem ojcem, który stracił własne dziecko. Wiem, jaka to tragedia. Prosiłbym media, żeby zachowały się poważnie – powiedział.
Patryk Michalski z Wirtualnej Polski dopytał Roberta Telusa o to, czy w tej sytuacji nie jest odpowiednią osobą, która powinna zaapelować do TVP. – Już wczoraj ubolewałem na sali nad tym, co się działo, to co zrobił Borys Budka.Apeluję do wszystkich, do TVP też, do wszystkich redaktorów, żeby do tej sprawy podejść poważnie i wczuć się w to, co dzisiaj czuje rodzina – mówił poseł PiS.
– Ubolewam nad tym, że niektórzy politycy próbują na takich tragediach robić sobie kampanię wyborczą. To jest skandaliczne i niedopuszczalne. Jako ojciec, który stracił dziecko, nie rozumiem tego – dodał Robert Telus.
Polityka dopytywano, czy widział paski informacyjne na antenie TVP. Odpowiedział dosadnie słowami "nie widziałem i nie chcę patrzeć".
Robert Telus stracił dziecko
Robert Telus jest ojcem, który przez pięć lat zmagał się z chorobą własnego dziecka. Niestety, ostatecznie dziecko polityka zmarło. Jak pisał w 2021 roku na Twitterze, jest ojcem szóstki dzieci, w tym "dwóch w niebie".
Opisał, że wspólnie z żoną wychowali 10 dzieci, w tym z "orzeczeniem". Robert Telus założył też fundację, która miała prowadzić dwa domy dziecka. W 2022 roku, dwa tygodnie po wybuchu wojny w Ukrainie, pojawiły się informacje, że poseł PiS przyjął do swojego domu uchodźców z Ukrainy. Najmłodsze z nich miało wówczas trzy miesiące.
– Przyjęliśmy rodzinę – matkę z trojgiem dzieci, z czego najmłodsze dziecko ma trzy miesiące. Pochodzą ze Lwowa. Dziś jest dokładnie tydzień, jak mieszkamy razem z tą rodziną – powiedział w marcu 2022 roku Robert Telus w rozmowie z polskatimes.pl.