Jeden z najbardziej prestiżowych turniejów rangi WTA i ATP 1000 ruszył na dobre. BNP Paribas Open w amerykańskim Indian Wells może być miejscem sporej radości dla polskich kibiców. Do gry w najbliższą sobotę przystąpią: Iga Świątek, Magda Linette, Magdalena Fręch oraz Hubert Hurkacz.
Reklama.
Reklama.
Iga Świątek to liderka rankingu WTA, nieprzerwanie od kwietnia 2022
Hubert Hurkacz jest jedynym polskim singlistą w BNP Paribas Open
Magdalena Fręch przebrnęła przez pierwszą rundę turnieju w USA
Bardzo ciekawa sobota zapowiada się dla kibiców polskiego tenisa. W Kalifornii, gdzie w słynnym Indian Wells rozgrywany jest BNP Paribas Open, będzie można śledzić poczynania aż czwórki Biało-Czerwonych.
Swoje miejsce w II rundzie wywalczyła sobie Magdalena Fręch. Polka początkowo przegrała w kwalifikacjach, ale po wycofaniu się kilku zawodniczek z tzw. drabinki głównej, pojawiła się nadzieja dla dalsze granie w USA. Fręch swoją szansę wykorzystała i jako tzw. lucky looser pokonała wyżej notowaną belgijską tenisistkę Marynę Zanevską 4:6, 6:4, 6:2.
Dzięki temu zwycięstwu w sobotę łodzianka zagra w II rundzie, a rywalką Polki będzie Ons Jabeur. Tunezyjka jest czwartą tenisistką świata, a w ubiegłym roku grała m.in. w finale US Open, gdzie przegrała dopiero z Igą Świątek. Fręch przyzwyczaiła jednak do tego, że potrafi grać naprawdę ułożony tenis, o ile dobrze rozpocznie spotkanie. Polka z pewnością nie ma nic do stracenia, będąc aktualnie sklasyfikowaną na 104. miejscu w rankingu WTA.
Linette z rewelacją, Świątek murowaną faworytką
Fręch nie będzie jedyną polską singlistką, która pojawi się w sobotę na korcie. Do gry wkracza również Magda Linette, czyli półfinalistka tegorocznego Australian Open.
Poznanianka ostatnich tygodni na korcie nie może zaliczyć do specjalnie udanych, ale w Kalifornii będzie miała okazję ponownie błysnąć formą. Linette zagra w II rundzie z... triumfatorką US Open z 2021 roku. Przeciwniczką Polki będzie Emma Raducanu. Brytyjka w USA powraca na dobre do gry po prawie trzech miesiącach przerwy spowodowanej kontuzją.
Raducanu w I rundzie pokonała 6:2, 6:3 Czarnogórkę Dankę Kovinić.
Linette znajduje się po tej samej stronie drabinki, co Iga Świątek. Liderka światowego rankingu również zagra w sobotę, a przeciwniczką Polki będzie amerykańska tenisistka chińskiego pochodzenia Claire Liu. Rywalka Świątek ograła w pierwszym meczu turnieju Słowaczkę Annę Karolinę Schmiedlovą w dwóch setach 7:6(5), 6:3.
Warto dodać, że jeśli Linette i Świątek będą konsekwentnie wygrywać swoje mecze, to spotkają się w IV rundzie turnieju. Kibice z Polski mogą już zacierać ręce na takie rozwiązanie.
Hurkacz już wygrał jeden mecz
Swój pierwszy występ na tegorocznym BNP Paribas Open ma za sobą jedyny polski singlista w stawce. Hubert Hurkacz wygrał grając w parze z Bułgarem Grigorem Dimitrowem spotkanie w turnieju deblistów. Polak poznał również przeciwnika w turnieju singla.
Wrocławianin zmierzy się z Alexeiem Porypinem. Urodzony w Sydney tenisista pokonał swoją pierwszą przeszkodę, ogrywając Chińczyka Zhizhena Zhanga 6:4, 5:7, 6:1.
Co ciekawe, będzie to drugie starcie Hurkacz vs. Porypin w Indian Wells. W 2021 roku wrocławianin wygrał z Australijczykiem również w II rundzie wynikiem 6:1, 7:5.
O której grają nasze tenisistki i tenisiści?
Turniej BNP Paribas Openpań, podobnie jak pozostałe zmagania z WTA Tour, w Polsce są pokazywane na żywo na antenie Canal + Sport. Kibice tenisa będą mogli zobaczyć spotkanie otwarcia Świątek na turniejach z cyklu Sunshine Double za darmo na kanale YouTube stacji.
Turniej mężczyzn w Indian Wells będzie pokazywany w Polsce na antenach Polsatu Sport, podobnie jak większość turniejów z cyklu ATP Tour.
O której dokładnie godzinie spodziewać się polskich meczów? Planowo sesja zaczyna się o godzinie 20:00 każdego dnia turnieju, spoglądając na polskie zegarki. Trzeba będzie zatem przygotować się na zarwanie nocy z soboty na niedzielę. Niektóre z pojedynków mogą się bowiem rozpoczynać np. o godzinie 3-4 nad ranem polskiego czasu.
Dziennikarz sportowy. Lubię papier, również ten wirtualny. Najbliżej mi do siatkówki oraz piłki nożnej. W dziennikarstwie najbardziej lubię to, że codziennie możesz na nowo pytać. Zarówno innych, jak i samego siebie.