Po decyzji sądu o niezastosowaniu aresztu Centralne Biuro Antykorupcyjne opublikowało nagranie, na którym prezydent Ostrowca Świętokrzyskiego Jarosław Górczyński ma przyjmować pieniądze od innego mężczyzny. Samorządowiec usłyszał już zarzuty korupcyjne. Tłumaczy on jednak, że jest niewinny.
Reklama.
Reklama.
Prezydent Ostrowca Świętokrzyskiego Jarosław Górczyński został zatrzymany w swoim urzędzie przez funkcjonariuszy Centralnego Biura Antykorupcyjnego i usłyszał zarzuty przyjęcia korzyści majątkowych
CBA opublikowało komunikat i nagranie, które przedstawia prezydenta Górczyńskiego mającego przyjmować łapówki
Prezydent Ostrowca Świętokrzyskiego wydał oświadczenie, w którym zapewnia, że jest niewinny i udowodni to przed sądem
We wtorek 14 marca prezydent Ostrowca Świętokrzyskiego Jarosław Górczyński został zatrzymany w swoim urzędzie przez funkcjonariuszy Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Następnie doprowadzono go do śląskiego wydziału Prokuratury Krajowej, gdzie usłyszał zarzuty przyjęcia korzyści majątkowych o łącznej kwocie 40 tys. zł.
CBA opublikowało nagranie w związku ze sprawą Górczyńskiego
W piątek na stronie CBA opublikowano komunikat, a wraz z nim film, który przedstawia prezydenta Górczyńskiego mającego przyjmować łapówkę. "Wobec pojawiających się w przestrzeni medialnej spekulacji dotyczących motywów działania w tej sprawie prokuratury i funkcjonariuszy CBA, prokurator prowadzący śledztwo wyraził zgodę na publikację zabezpieczonego materiału filmowego" - napisano w komunikacie biura.
Nagranie zarejestrowane przez ukryte kamery ukazuje dwóch rozmawiających ze sobą mężczyzn. W trakcie spotkania jeden z mężczyzn nagle wstaje od stołu i przekazuje plik gotówki drugiemu, mówiąc "na działkę", po czym mężczyzna w garniturze schował pieniądze do marynarki.
Na filmie przedstawiono też kolejną sytuację, w trakcie której ktoś zwraca się do prezydenta Ostrowca Świętokrzyskiego: "Jarku, dycha starczy?". Chwilę później widać, jak Górczyński przyjmuje pieniądze, które również chowa do kieszeni.
Jarosław Górczyński: jestem niewinny
W piątek po południu Jarosław Górczyński opublikował oświadczenie, w którym zapewnia, że jest niewinny. "Kluczowe znaczenie ma polityczne tło sprawy, rzekome zdarzenie sprzed wielu lat ponownie wybucha przed wyborami. Ostatnio, przez lata, prowadzone przeciwko mnie postępowanie zakończyło się trzema wyrokami stwierdzającymi niewinność. Jestem przekonany, że czeka mnie ta sama droga, w której prawda zwycięży!" - napisał w wydanym oświadczeniu.
Stwierdził również, odnosząc się do opublikowanego materiału wideo, że "jest on zmanipulowany i wybiórczy". Jak dodał, udowodni to przed niezawisłym sądem. Podziękował też za wsparcie i poprosił mieszkańców o zaufanie.
Do sprawy odniosła się też obrońca samorządowca Beata Woch, która stwierdziła, że jej zdaniem "niedopuszczalna jest wybiórcza ocena fragmentarycznych, niezweryfikowanych jeszcze materiałów wykorzystanych w publikacji".
Dodała również, że "przypomnieć w tym miejscu należy, że już w poprzednio toczącej się sprawie przeciwko Panu Prezydentowi ferowano wyroki skazujące, podczas gdy ostatecznie został on prawomocnie uniewinniony".