Lili Antoniak, influencerka, uczestniczka programu "Gogglebox. Przed telewizorem", to jedna ze znanych osób, która zgodziła się wziąć udział w akcji naTemat. Przed kamerą opowiedziała o tym, jak była prześladowana w szkole i jak wpłynęło to na jej dorosłość. Po publikacji materiałów otrzymała wiele wiadomości od osób, które doświadczyły podobnych trudności.
Reklama.
Reklama.
Lili Antoniak przyznaje, że zaskoczyło ją to, ile osób zareagowało na akcję, co może świadczyć o tym, że problem dotyka znacznie więcej osób, niż wskazują statystyki. A z tych wynika, że przemocy w szkole doświadcza co trzecie dziecko.
– Pojawiło się dużo takich komentarzy: WOW, takich akcji powinni być więcej. Historii jest sporo. Bardzo dużo osób pisze, że ich zdanie nie było słyszane ani przez rodziców, ani nauczycieli. Inni nie mówili, bo sądzili, że nic z tym się nie da zrobić. Dlatego trauma pozostała – mówi.
Jedną z wiadomości wysłała do niej 50-letnia kobieta. – Napisała do mnie pani, która będąc 1 listopada na cmentarzu, zobaczyła swojego oprawcę z czasów podstawówki, dlatego uciekła stamtąd. Ten strach dalej gdzieś w niej jest zakorzeniony, choć to już dorosła osoba i choć nie ma już realnego zagrożenia ze strony tego agresora – opowiada.
Po publikacji wideo Lili Antoniak, niestety, zetknęła się również z negatywnymi komentarzami: "słabiaki", "rozczulacie się nad sobą".
– Być może u części ludzi, którzy byli oprawcami, nie pojawiła się żadna autorefleksja. Może to oni dalej hejtują. Pozytywne jest jednak to, że dostałam także informacje od takich osób, które owszem gnębiły innych, ale jako dorosłe zrozumiały, że robiły źle, żałują tego – zaznacza.
Temat dla szkół
Opowiedzenie głośno o swojej traumie nie należało do najłatwiejszych, przyznaje Lili Antoniak. Wymagało wysiłku, zwłaszcza emocjonalnego.
– Mówiąc o tamtych zdarzeniach, pamiętamy właśnie emocje, które nam wtedy towarzyszyły, jak się czuliśmy, co o sobie myśleliśmy. Dlatego, gdy tkwi się w tej beznadziejnej sytuacji, ważne jest, by ją rozwiązać, iść do przodu i żyć. Nierozwiązane sprawy, niewypowiedziane traumy, nieprzepracowane, ciągną w dół – podkreśla rozmówczyni.
– Ten temat powinien być poruszany w szkołach. Jeśli jest lekcja religii, powinna być i lekcja psychologii, empatii. Dbajmy o to, żeby młody człowiek mógł normalnie wejść w dorosłe życie, bez traum i zbędnego bagażu, żeby umiał radzić sobie z takimi historiami, które są, jak widać, nagminne – podsumowuje Lili Antoniak.
Akcja Grupy naTemat ma zwrócić twoją uwagę na problem przemocy rówieśniczej wśród nastolatków. Doświadcza jej co trzecie dziecko w wieku szkolnym. Opublikowaliśmy serię tekstów, w których dotykamy tego problemu z wielu stron, rozmawiamy z ofiarami i oprawcami, specjalistami czy rodzicami. Do akcji zaprosiliśmy także osoby znane, które opowiedziały o swoich trudnych doświadczeniach z czasów szkolnych. Wszystkie materiały można znaleźć tutaj.
Znajdujesz się w trudnej sytuacji, przeżywasz kryzys, masz myśli samobójcze?
– Telefon interwencyjny dla osób w trudnej sytuacji życiowej Kryzysowy Telefon Zaufania – wsparcie psychologiczne: 116 123 czynny codziennie od 14.00 do 22.00
– Całodobowe centrum Wsparcia dla osób w kryzysie emocjonalnym: 800 70 22 22
– Bezpłatny kryzysowy telefon zaufania dla dzieci i młodzieży: 116 111
– Jeśli w związku z myślami samobójczymi lub próbą samobójczą występuje zagrożenie życia, w celu natychmiastowej interwencji kryzysowej zadzwoń pod numer 112 lub udaj się na oddział pogotowia do miejscowego szpitala psychiatrycznego.