
Premier Mateusz Morawiecki odniósł się do decyzji Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego ws. startów Rosjan i Białorusinów w sportach indywidualnych pod flagą neutralną. Jak zaznaczył, Polska będzie z pewnością protestować przeciwko tej decyzji, którą nazwał "karygodną" i "haniebną". – Polska nie będzie sama wycofywać swoich sportowców z zawodów – podkreślił.
28 marca Międzynarodowy Komitet Olimpijski przywrócił Rosjanom i Białorusinom możliwość startu w sportach indywidualnych pod flagą neutralną. Postawiono jednak warunek - nie mogą wspierać aktywnie wojny w Ukrainie i nie są związani z wojskiem lub klubami wojskowymi. Decyzja w sprawie ich udziału w igrzyskach ma zapaść później.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski oczekiwał od MKOl bezwzględnego wykluczenia Rosjan i Białorusinów z rywalizacji sportowej do momentu zakończenia działań wojennych przed Federację Rosyjską. Przedstawiciele MKOl rekomendują jednak, aby to związki w każdej olimpijskiej dyscyplinie sportu podjęły w tej sprawie autonomiczną decyzję.
Morawiecki o decyzji MKOI: "My będziemy bardzo mocno protestować"
W środę podczas konferencji prasowej premier został zapytany, czy w związku z decyzją MKOI Polska rozważa zbojkotowanie startu w igrzyskach olimpijskich w Paryżu w 2024 roku. Mateusz Morawiecki wskazał, że "doszło do karygodnego, haniebnego czynu, do haniebnej decyzji". Podkreślił też, że "sport jest bardzo ważny dla budowania odpowiedniej świadomości".
– Niestety najwyższe kierownictwo MKOl-u podjęło taką decyzję, że rosyjscy, białoruscy sportowcy mogą niby jako naturalni, co to znaczy, bezpaństwowcy, co to jest w ogóle za podejście do tematu, występować w zwodach lekkoatletycznych – powiedział premier. Wskazał też, że polecił ministrowi sportu, aby wspólnymi siłami domagać się od organizacji cofnięcia tej decyzji. – Polska na pewno nie będzie sama wycofywać swoich sportowców z zawodów, jednak będziemy próbowali budować koalicję państw – oświadczył Morawiecki.
Zaznaczył też, że Polska z pewnością będzie sprzeciwiać się tej decyzji. – My będziemy bardzo mocno protestować przeciwko temu, ponieważ jest to krok w kierunku przyzwyczajenia się i przyzwyczajenia innych do tej okrutnej wojny, którą Rosja rozpoczęła przeciwko Ukrainie, a więc także przeciwko całemu wolnemu światu – podkreślił.
Szef MKOI o uczestnictwie rosyjskich i białoruskich sportowców w międzynarodowych zawodach
W trakcie posiedzenia zarządu Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego w Lozannie szef organizacji Thomas Bach stwierdził, że "uczestnictwo sportowców z rosyjskimi i białoruskimi paszportami w międzynarodowych zawodach działa w wielu krajach". Zaznaczył przy tym, że w żadnych z tych zawodów nie było incydentów związanych z naruszeniem bezpieczeństwa.
– Widzimy to prawie codziennie w wielu dyscyplinach sportowych, przede wszystkim w tenisie, ale także w kolarstwie, niektórych zawodach tenisa stołowego. Widzimy to również w hokeju na lodzie, piłce ręcznej, piłce nożnej i rozgrywkach ligowych w innych dyscyplinach. W Stanach Zjednoczonych, ale także w Europie i na innych kontynentach – podkreślił Bach.
Zobacz także
