Reklama.
Reklama.
Gościnią podcastu Hallo Haller była dr hab. Beata Piskorska, prorektorka ds. studentów, doktorantów i rozwoju Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II w Lublinie. profesorka politologii. – Moja obecność jest świadectwem na to, że to nie jest tylko świat męski i świat duchowieństwa – mówiła w rozmowie z Dorotą Haller, opisując pracę na KUL. Dodała też, że sama miała kiedyś wrażenie "zbyt mocnego ugruntowania katolickiego" uczelni, co nie jest prawdą. – W tym momencie są trzy kobiety na stanowiskach prorektorek. Jak nasz ksiądz rektor często podkreśla, jesteśmy najbardziej sfeminizowanym uniwersytetem w Polsce – podkreśliła. Była też pytana o otwierany na KUL-u kierunek lekarski (ma ruszyć na uczelni od października, w planie znajdą się m.in. przedmioty związane z Biblią i antropologią rodziny, co wywołało kontrowersje). – Chodzi o uwolnienie zawodu lekarza, lekarzy jest za mało w Polsce. Wyszliśmy temu na przeciw, choć jest to trudne, jest to ogromne wyzwanie dotyczące rozbudowy infrastruktury. Ten hejt... Polska nie jest państwem wyznaniowym, ale wyznanie katolickie jest w większości. I to już nie o to chodzi, ale na uczelniach istotą jest wprowadzanie tzw. przedmiotu misyjnego – mówiła, dodając, że dotyczy to właśnie nauk o Biblii. – Ale nie jest to wytyczna, która przekłada się na przedmioty specjalizacyjne. A wykładowcy są z całej Polski, to nie są duchowni, tylko lekarze specjaliści. To będzie kierunek prestiżowy – dodała.