Aneta Zając zabrała głos ws. walki o alimenty z byłym partnerem.
Aneta Zając zabrała głos ws. walki o alimenty z byłym partnerem. fot Piotr Fotek/REPORTER

Aneta Zając jak do tej pory unikała rozmów na temat sporu o alimenty ze swoim byłym partnerem. Teraz jednak postanowiła zabrać głos. Ojcem dzieci jest znany aktor, który wedle relacji aktorki miał zalegać z płaceniem na synów od lat. Dług urósł do blisko 150 tys. złotych. Jak sprawę komentuje matka chłopców?

REKLAMA
  • Aneta Zając ze znanym aktorem Mikołajem K. dwóch synów. Mężczyzna miał nie łożyć na dzieci od lat
  • W sprawie zadecydował sąd, ale aktor odwołał się od wyroku. Tak całą tę sytuację skomentowała mama chłopców i jej prawniczka
  • Aneta Zając była w związku z Mikołajem K. w sumie siedem lat. Para aktorów w 2011 roku doczekała się bliźniaków. Niedługo później ich relacja się rozpadła. Ona już tak często nie pojawia się w nowych produkcjach, skupiła się na opiece nad dziećmi.

    Ich ojciec był o wiele bardziej aktywny zawodowo. Od tamtego czasu pojawił się m.in. w serialach "Misja Afganistan" i "Pensjonat nad rozlewiskiem". W ubiegłym roku jeden z portali plotkarskich dowiedział się, że "aktor nie płacił alimentów na dzieci". Wówczas aktorka skomentowała to tylko jednym zdaniem, potwierdzając te informacje.

    Niedługo później do sądu wpłynął akt oskarżenia przeciwko Mikołajowi K. Zarzucono aktorowi uchylanie się od obowiązku alimentacyjnego w latach 2017-2021. Dług wyniósł dokładnie 147 tys. złotych.

    Prokurator Skrzyniarz podała wtedy, że może zostać ukarany grzywną, karą ograniczenia wolności albo karą pozbawienia wolności do roku. 30 marca 2023 roku zapadł wyrok w tej sprawie. Serwis Plotek przekazał, że sąd "uznał oskarżonego Mikołaja K. za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu i za to wymierzył mu karę grzywny w wysokości w sumie 6 tysięcy złotych. Dodatkowo powinien ponieść koszty sprawy oraz uregulować zaległe alimenty.

    Aktor jednak się z nią nie zgodził i wniósł sprzeciw. "W związku z wniesionym sprzeciwem wyrok ten utracił moc wyroku nakazowego" – poinformowano.

    Zając zabrała głos ws. alimentów na synów

    Aktorka unika komentowania tej sprawy dla mediów. W rozmowie z gazetą "Na Żywo" zrobiła wyjątek. – Od zawsze staram się chronić prywatność moich dzieci oraz swoją i nie komentuję informacji dotyczących życia prywatnego. Wolałabym, żeby nigdy nie doszło do sytuacji, w której obecnie się znajduję. Mam nadzieję, że sprawa zakończy się pozytywnie dla moich dzieci – podsumowała Zając.

    Tygodnik podał, że aktorka wniosła kilka spraw przeciwko Mikołajowi K. Mecenas Beata Woch z kancelarii reprezentującej aktorkę podała: – Toczą się dwa postępowania, za różne okresy braku płatności alimentów. Pierwsze, o którym wszyscy wiedzą, jest w sądzie, drugie, dotyczące późniejszego okresu, rozpatruje jeszcze prokuratura w postępowaniu przygotowawczym.

    – Celem jest oczywiście to, by całość należności, wraz z odsetkami, została zapłacona. I ze swej praktyki muszę przyznać, że nieraz ma to pozytywne rozwiązanie, bowiem pieniądze na alimenty, których teoretycznie nie było, często w efekcie się znajdują – dodała.

    – Naszym zdaniem tak jest również w tym przypadku, gdyż tak rozpoznawalny aktor powinien być w stanie uzyskiwać przychody, które pozwalają na terminowe uiszczanie alimentów w całości – wspomniała na koniec prawniczka.