Swojego czasu filmiki z głosem podłożonym z programu IVONA robiły furorę w sieci. Ale znany, polski syntezator mowy to nie tylko głupawe produkcje nastolatków, ale też poważny biznes. Docenił go światowy gigant Amazon, który właśnie kupił firmę założoną przez dwóch studentów.
W Polsce IVONA zdobyła popularność głównie jako narzędzie do przerabiania filmików na YouTube – podkładania śmiesznych, w zamyśle autorów, tekstów. W rzeczywistości jednak ten syntezator mowy to dokładne, rozwinięte technologicznie narzędzie, które docenił już jeden z największych medialnych graczy na świecie – Amazon.com.
– Opracowana przez IVONA Software wyjątkowa technologia text-to-speech wyróżnia się naturalnością, dokładnością wymowy oraz łatwością wykorzystania. Jest ona kluczowym elementem funkcji zwiększających dostępność Kindle Fire, w tym Text-to-Speech, Voice Guide, czy Explore by Touch – mówił przy okazji przejęcia Dave Limp, wiceprezes Amazon Kindle. – Zespół IVONA podziela naszą pasję do innowacji i koncentrację na potrzebach klienta. Liczymy na dalszy rozwój i dostarczanie świetnych
produktów pozwalających na budowę najwyższej klasy rozwiązań głosowych klientom na całym świecie – deklarował Limp.
Również założyciele IVONA Software: Łukasz Osowski i Michał Kaszczuk, nie kryli zadowolenia z takiego ruchu. – Od ponad dziesięciu lat nasz zespół koncentruje się na budowie innowacyjnej technologii text-to-speech. Cieszymy się, że wsparcie Amazon pozwoli nam na dalszy rozwój, innowacje oraz dostarczanie nowych głosów i języków klientom na całym świecie – komentował Łukasz Ostrowski.
Obecnie IVONA oferuje portfolio produktów mówiących 44 głosami w 17 językach i prowadzi prace nad kolejnymi. Firmę założyli w 2001 roku dwaj absolwenci Politechniki Gdańskiej: Łukasz Osowski i Michał Kaszczuk. Dzisiaj, 12 lat później, ich produkt wchodzi do globalnego biznesu.