Sezon na grillowanie i tony popiołu za pasem. W tym roku nie wyrzucaj go do kosza, tylko użyj z korzyścią dla siebie i świata. Oto 5 pomysłów, co możesz z nim zrobić.
Popiół po grillu jest traktowany jako odpad, ale to błąd. Ponieważ zawiera wiele składników mineralnych, świetnie sprawdza się jako nawóz, który w sezonie wiosennym aż prosi się o wykorzystanie w domu lub ogrodzie. Oto kilka sposobów, jak go nie zmarnować.
Popiół zawiera duże ilości fosforu, potasu, magnezu i wapnia, dzięki czemu jest świetnym nawozem do roślin. Szczególnie skuteczny jest popiół pochodzący z drzew liściastych. Nie wolno jednak posypywać nim roślin kwasolubnych, ponieważ może odkwaszać glebę.
Popiół z grilla świetnie sprawdza się jako nawóz do trawników. Najlepiej posypywać nim trawnik na przełomie kwietnia i maja, co pobudzi trawę do wzrostu. Udowodniono, że stosowanie popiołu niweluje powstawanie mchu.
Popiół ze spalonych drzew liściastych to znany i sprawdzony środek do odstraszania owadów i szkodników. Bardzo dobrze działa na ślimaki – zwierzęta te mają trudności z poruszaniem się po podłożu posypanym popiołem.
Osoby zbierające kompost mogą dosypać do niego popiół po grillu – przyspieszy on rozkład biomasy i wzbogaci ją o cenne składniki odżywcze, np. o potas, jednocześnie zniweluje nieprzyjemny zapach.
Nietypowym zastosowaniem popiołu z grilla jest wykorzystanie go do pochłaniania nieprzyjemnych zapachów. Można włożyć w małym woreczku niewielką jego ilość do lodówki, czy szafki ze śmietnikiem. Taki popiół działa przez kilka miesięcy.