Pościg przy granicy z Białorusią, kierowca uciekał przed strażą. Pięć osób w szpitalu
redakcja naTemat
20 kwietnia 2023, 18:16·2 minuty czytania
Publikacja artykułu: 20 kwietnia 2023, 18:16
Pięć osób trafiło do szpitala po wypadku samochodu osobowego koło Białowieży na Podlasiu. To czterej Syryjczycy i Polak, który był kierowcą auta. Uciekali oni przed strażą graniczną.
Reklama.
Reklama.
W środę w nocy uciekający przed kontrolą drogową mężczyzna na łuku drogi w okolicach Białowieży stracił panowanie nad autem i uderzył w drzewo
Jak się okazało, nie zatrzymał się, bo przewoził osoby po nielegalnym przekroczeniu granicy. W jego aucie było czterech Syryjczyków
Podlaska straż graniczna poinformowała, że około godziny drugiej w nocy w środę patrol z Białowieży przystąpił do kontroli samochodu na gdańskich tablicach rejestracyjnych.
Pościg przy granicy z Białorusią. Pięć osób w szpitalu
"Pomimo podawanych widocznych sygnałów świetlnych i dźwiękowych kierowca nie zatrzymał się. Przyśpieszył i zaczął uciekać w kierunku Hajnówki. Natychmiast wszczęto pościg" – zrelacjonowała straż.
Po około dwóch kilometrach kierujący na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w drzewo. Na miejsce wezwano służby ratownicze i zabezpieczono miejsce zdarzenia.
Fot. Straż graniczna
Strażacy musieli ciąć karoserię, aby wydostać z auta poszkodowanych. Wszystkich przewieziono do szpitala. Jak podała straż graniczna, kierującym pojazdem okazał się obywatel Polski, natomiast pasażerowie to Syryjczycy, którzy chwilę wcześniej nielegalnie przedostali się z terytorium Białorusi do naszego kraju. Chcieli jechać dalej na zachód Europy.
Kolejne zwłoki przy granicy z Białorusią
W środę informowaliśmy też, że podlaska policja przekazała, że okryto zwłoki mężczyzny znaleziono w lesie koło miejscowości Janowo w powiecie hajnowskim. Elżbieta Zaborowska z zespołu prasowego podlaskiej policji w rozmowie z TVN24 poinformowała, że na ten momentnie jest znana tożsamość mężczyzny.
Prokuratura Rejonowa w Hajnówce prowadzi śledztwo w sprawie okoliczności śmierci znalezionej w lesie osoby. Jak dodała, w podobnych sprawach zbiera ona wstępnie dowody i zleca sekcję zwłok w Zakładzie Medycyny Sądowej w Białymstoku.
Łącznie na granicy polsko-białoruskiej od jesieni 2021 (gdy rozpoczął się tzw. kryzys migracyjny, a białoruskie władze były zaangażowane w organizowanie transportów ludzi z krajów Bliskiego Wschodu na terytorium Polski, Litwy i Łotwy) zginęło co najmniej dwadzieścia osób. Wśród przyczyn śmierci wymieniane były m.in. wychłodzenie i niewydolność krążeniowo-oddechowe.