Bank centralny Węgier jako pierwszy w Europie podniósł stopy procentowe i, jak się okazuje, jako pierwszy dokona ich obniżek. Nie stanowiłoby to zdziwienia, gdyby nie fakt, że inflacja na Węgrzech wynosi obecnie 25 proc.
W lutym po raz pierwszy od 19 miesięcy wzrost cen konsumpcyjnych na Węgrzech znacznie spowolnił, przez co bank centralny zaczął rozważać obniżanie najwyższych w Unii Europejskiej stóp procentowych.
Według prognoz banku centralnego Węgier, najbliższe miesiące w gospodarce będą upływać pod znakiem ogromnej dezinflacji. Inflacja, wynosząca obecnie nad Dunajem 25 proc., ma spaść do zaledwie 3-5 proc. w 2024 roku.
Prawdopodobnie pod koniec 2023 roku banki centralne powszechnie zaczną luzować politykę pieniężną. Jako pierwszy ma jednak wystartować z tym bank centralny Węgier.
Zaznacza się, że spór Węgier z UE o środki z KPO wraz ze zbyt dyskrecjonalną polityką fiskalną w okresie wysokiej inflacji zmniejszyły zaufanie inwestorów do obligacji skarbowych. To spowodowało, że wraz ze wzrostem stóp procentowych nastąpiło obniżenie wartości forinta.
Ekonomiści twierdzą, że ostatnie podwyżki stóp procentowych na Węgrzech nastąpią w najbliższych tygodniach, a potem stopniowo zaczną się zmniejszać. Niewykluczone również, że w najbliższym czasie dojdzie też do obniżki tygodniowej stopy depozytowej.
Inflacja na Węgrzech jest najwyższa w tym kraju od 1997 roku i cały czas rosła najszybciej w Unii Europejskiej. Ceny żywności wzrosły w stosunku do ubiegłego roku średnio o 43,8 proc.
Opozycyjny dziennik "Nepszava" wymieniał za węgierskim GUS, co podrożało najbardziej. Za jajkami znalazło się m.in. pieczywo (81,8 proc.) i nabiał (79,0 proc.), a także sery (78,8 proc.), masło (77,3 proc.) i makarony (70,8 proc.). A np. napoje alkoholowe i wyroby tytoniowe zdrożały o 13,8 proc.
Natomiast według ekonomistów ING Banku Śląskiego "w sytuacji pogłębiającej się dekoniunktury Rada Polityki Pieniężnej nie zdecyduje się na dalsze podwyżki stóp procentowych, jednak dane inflacyjne dobitnie potwierdzają, że na jakąkolwiek decyzję o obniżkach stóp procentowych jest zdecydowanie przedwcześnie".
Eksperci dodali, że w 2023 roku stopy procentowe pozostaną najprawdopodobniej bez zmian. Możliwość ich obniżek ma pojawić się dopiero w drugiej połowie 2024 roku. Wskazali też, że spadek inflacji będzie rozłożony na lata 2024 i 2025.