– Mnie jest cholernie trudno, że idąc galerią handlową, ktoś go opluwa, a on mimo wszystko jest sobą – mówią rodzice osób transpłciowych. To kolejna odsłona kampanii "My, rodzice dzieci trans" w wydaniu Marka Kozakiewicza, Wojciecha Smarzowskiego, stowarzyszenia My, Rodzice i fundacji Równik Praw.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
"Moje dziecko jest gnojone, bo jest sobą". Kampania "Rodzice dzieci trans"
Dokładnie 31 marca 2023 roku, w Międzynarodowy Dzień Widoczności Osób Transpłciowych, ruszyła kampania społeczna zainicjowana przez stowarzyszenie My, Rodzice i fundację Równik Praw. Teraz przedstawiamy kolejną odsłonę akcji.
– Mnie jest cholernie trudno, że idąc galerią handlową, ktoś go opluwa, a on mimo wszystko jest sobą. Mnie szlag trafia, że moje dziecko jest gnojone tylko dlatego, że jest, jakie jest, a jest zajebiście dobrym człowiekiem – mówi mama Edena.
– Bałem się powiedzieć mojej mamie, że czuję się inaczej w moim ciele. Stanąłem w progu i powiedziałem: mamo musimy porozmawiać. Zaczął płakać, trząść się. Usłyszałem: Tomek, ty jesteś głupi, ja cię zawsze będę kochać – opowiada Tomasz.
Akcja "My, Rodzice dzieci trans" ma na celu szeroką edukację polskiego społeczeństwa na temat transpłciowości. Inicjatywa ma pokazać, że przyzwolenie na nienawistne wypowiedzi polityków i innych osób publicznych odbiera godność osobom transpłciowym i bezpośrednio zagraża ich życiu, dotykając też całe ich rodziny.
Reżyserem krótkich form dokumentalnych prezentowanych w ramach kampanii na stronie zrozumiećtranspłciowość.pl jest Marek Kozakiewicz, dokumentalista wyróżniony m.in. nominacją za film Silent love na festiwalu Polskich Nagród Filmowych Orły 2023.
Treści video w ramach całej akcji „My, Rodzice dzieci trans” dopełniają materiały z rozmów z rodzicami zrealizowane przez Wojtka Smarzowskiego – reżysera takich filmów jak Wesele, Róża czy Wołyń.