Mazurek o inflacji i coraz niższych cenach. Internauci bezlitośni, burza pod wpisem europosłanki
redakcja naTemat.pl
29 kwietnia 2023, 13:07·2 minuty czytania
Publikacja artykułu: 29 kwietnia 2023, 13:07
Europosłanka PiS chciała wbić szpilę opozycji. Na Twitterze zamieściła grafikę z GUS, którą opatrzyła komentarzem o frustracji opozycji. Ale nie to zwróciło uwagę internautów. W komentarzach wszyscy odnoszą się do pierwszego zdania, w którym Beata Mazurek zapowiada, że ceny będą coraz niższe. Chyba nie spodziewała się takich reakcji.
Reklama.
Reklama.
Beata Mazurek i inflacji i spadku cen
O co chodzi? O inflację. "Inflacja spada, ceny na Orlenie i nie tylko, będą coraz niższe" – stwierdziła Beata Mazurek.
Dorzuciła jeszcze taki komentarz: "Na naszych oczach wali się strategia opozycji, im gorzej dla Polski tym lepiej dla nich. Dlatego widzimy coraz większą frustrację, co dla naszego obozu i Polaków, jest dobrym sygnałem przed wyborami".
Internauci komentujący ten wpis na Twitterze okazali się jednak bezlitośni. Słowa o inflacji i cenach wywołały niemały odzew. We wpisach pojawiają się wyliczenia, porównania, grafiki. I bardzo dużo druzgocących opinii.
Internauci reagują na wpis o inflacji
"Czy niższa inflacja nie oznacza przypadkiem, że ceny rosną wolniej?", "To, że spada inflacja, nie znaczy, że spadają ceny. One rosną trochę wolniej", "Spadek inflacji nie spowoduje spadku cen", "Ceny nie spadają, tylko troszkę mniej rosną" – komentują użytkownicy Twittera.
Zareagowała również posłanka KO Katarzyna Lubnauer. "Inflacja może spada, ale ceny dalej rosną i to solidnie" – napisała pod wpisem Beaty Mazurek.
"Inflacja nieco spada, a to oznacza, że ceny będą nadal rosły, ale nieco wolniej. A paliwa monopolista Obajtek obniżył tylko na weekend" – punktują internauci.
Obniżka cen na Orlenie
Przypomnijmy, jak pisał w INNPoland Konrad Bagiński, jeszcze kilka dni temu pre`es Orlenu zapewniał, że obniżenie cen paliw wywołałoby "paraliż kraju". A potem ogłosił spadek cen diesla i benzyny na majówkę.
– To jest obniżka miła z racji tego, że idzie majówka. Obniżka dodatkowo o 8 gr na benzynie i 12 gr na oleju napędowym – mówił Daniel Obajtek podczas otwarcia farmy fotowoltaicznej Orlenu. Ogłosił jeszcze jedną radosną nowinę.
– To nie wszystko. Od północy wchodzi promocja. Każdy klient, który będzie korzystał ze stacji Orlen i zatankuje minimum 30 litrów paliwa, otrzyma darmowo hot doga lub kawę, zależy, co woli – usłyszała Polska.
Ekonomiści zauważają, że inflacja zaczyna hamować. Według ich prognoz w kwietniu spadnie o kolejny punkt procentowy. "Pamiętajmy, że hamowanie inflacji nie oznacza spadku cen. One po prostu będą rosnąć wolniej, ale nieubłaganie. Nasze pieniądze będą ciągle tracić na wartości, ale nieco słabiej. Zdaniem analityków inflacja będzie więc nas męczyć jeszcze przez ponad dwa lata" – pisał dziennikarz INNPoland.