Gutek film właśnie pokazał zwiastun filmu "Kochanica króla" w reżyserii Maïwenn oraz zapowiedział polską premierę. Nowy film z Johnnym Deppem, który miał premierę na festiwalu w Cannes nie zbiera póki co najlepszych recenzji.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Nowy film z Johnnym Deppem otworzył festiwal w Cannes
"Kochanica króla" w reżyserii Maïwenn to film, który otworzył tegoroczny festiwal filmowy w Cannes. Dramat historyczny skupia się na Jeanne Becu (w tej roli sama reżyserka), która była hrabiną du Barry, a także metresą Ludwika XV.
– Nie wiem, jaki jest wizerunek Johnny'ego Deppa w USA. Jest niesamowity w tej bardzo, bardzo trudnej roli. Nie wiem, czemu go obsadzono. Musicie spytać o to Maïwenn. Jestem ostatnią osobą, która powinna mówić o tych sprawach. Jeśli jest na świecie ktoś niezainteresowany medialną otoczką, jestem to ja. Mnie interesuje Johnny Depp jako aktor – podsumował.
Polski zwiastun "Kochanicy króla" zaprezentował dystrybutor filmu Gutek Film, który zapowiedział jego premierę na jesień tego roku.
Stojąca za kamerą Maïwenn to aktorka znana z takich filmów, jak "Blady strach" czy "Odwaga miłości" oraz reżyserka takich tytułów, jak "Pardonnez-moi" czy "Moja miłość". W latach 1992-1997 była żoną Luca Bessona, którego poznała, gdy miała 12 lat, a on 29.
– Kiedy Luc Besson nakręcił "Leona zawodowca", opowieść o 12-letniej dziewczynce zakochanej w starszym mężczyźnie była mocno inspirowana naszą historią, gdyż powstała dokładnie w tym samym czasie, gdy rozgrywała się nasza. Żadne media wówczas tego jednak nie połączyły – ujawniła Maïwenn.
"Kochanica króla" z kiepskimi recenzjami
Na chwilę obecną po pierwszych pokazach "Kochanicy króla" recenzje najnowszego filmu z Deppem nie są szczególnie entuzjastyczne.
"I po raz kolejny film otwarcia canneńskiej imprezy okazuje się bardzo przeciętnym kinem środka, w którym praktycznie nic nie wznosi się ponad przeciętność. Obraz przybliża nam historię wywodzącej się z nizin społecznych Jeanne Vaubernier, która wykorzystując swój wrodzony wdzięk, zostaje zauważona na dworze przez samego króla Ludwika XV. Między nimi rodzi się relacja napędzana namiętnością, popędem i ciekawością swoich ciał" – czytamy na profilu filmowym Watching Closely.
"Niestety 'Kochanica króla' to zbiór klisz, które nie działają ani dramaturgicznie, ani na tle psychologicznym. Wątki nie splatają się w spójną całość, a 'kreacja' Deppa tylko pogrążą resztę filmu (i nie wierzcie plotkom, że Depp na ekranie jest tylko przez 10 minut, to dużo większa rola)" – dodano na koniec.
Jestem psycholożką, a obecnie również studentką kulturoznawstwa. Pisanie towarzyszyło mi od zawsze w różnych formach, ale dopiero kilka lat temu podjęłam decyzję, by związać się z nim zawodowo. Zajmowałam się copywritingiem, ale największą frajdę zawsze sprawiało mi pisanie o kulturze. Interesuje się głównie literaturą i kinem we wszystkich ich odmianach – nie lubię podziału na niskie i wysokie, tylko na dobre i złe. Mój gust obejmuje zarówno Bergmana, jak i kiczowate filmy klasy B. Po godzinach piszę artykuły naukowe o horrorach, które czasem nawet ktoś czyta.