Gwałtowne zmiany w pogodzie. Cyklon Dawid da się nam we znaki już od jutra
redakcja naTemat
22 maja 2023, 13:05·2 minuty czytania
Publikacja artykułu: 22 maja 2023, 13:05
Synoptycy nie mają najlepszych informacji na początek tygodnia, szczególnie dla fanów słonecznej aury. Do Polski od południa ma wkraczać cyklon Dawid, który przyniesie burze, deszcz i grad. Te mogą pojawić się w większości kraju, choć szczególnie narażona jest ta część Polski, z której nadejdzie zmiana.
Reklama.
Reklama.
Jak podają synoptycy IMGW, Polska jest na skraju zamkniętego obszaru ciepła, a to może wywołać burze.
"Według modelu ECMWF w godzinach popołudniowych, na krańcach południowo-zachodnich Polski jest możliwość wystąpienia pojedynczych wyładowań" – podał na swoim Twitterze IMGW.
Portal Twoja Pogoda informuje, że załamanie pogodowe ma związek z pojawieniem się nad Polską cyklonu Dawid, który zamiesza w pogodzie.
Jak podają synoptycy, poniedziałek ma być ostatnim spokojnym pogodowo dniem, a od wtorku będzie się chmurzyć, padać, a przez południową i zachodnią część kraju będą przechodzić także burze.
23 maja będzie na zachodzie pochmurny od samego rana. Również od świtu mogą występować już deszcze, które będą się przemieszczać w stronę centralnej Polski. W środę i czwartek opady i burze możliwe są w przeważającej części kraju. Burzom może towarzyszyć grac i silne porywy wiatru. Wiosenna aura powoli ma wracać bliżej weekendu.
Lasy zagrożone pożarem
Mimo opadów, w Polsce cały czas jest i będzie ciepło. Nie są przewidywane drastyczne ochłodzenia, a majowe słońce pali coraz mocniej. To ma jednak swoje konsekwencje.
Synoptycy niezmiennie prognozują zagrożenie pożarowe, w związku z którym wydano także ostrzeżenia. Zagrożenie niezmiennie występuje niemal w całej Polsce, z czego najwyższe początkowo będzie na zachodzie, a później na północy.
Jaka pogoda na wakacje 2023?
Planując urlop, coraz częściej szukamy informacji o pogodzie na wakacje. Jak pisaliśmy w naTemat, synoptycy już prognozują, jakie lato czeka nas w 2023 roku.
Z informacji przedstawionych przez IMGW wynika, że wstępne prognozy na czerwiec wskazują, że upały nadejdą szybciej, niż się tego można by spodziewać. Średnia miesięczna temperatura powietrza najprawdopodobniej będzie kształtować się powyżej normy wieloletniej z lat 1991-2020. Natomiast średnia miesięczna suma opadów atmosferycznych w całym kraju powinna mieścić się w zakresie normy.
Lipiec ma być w granicach normy, za to sierpień, przyniesie więcej wyższych temperatur, niż w ubiegłych latach. W całym kraju średnia miesięczna temperatura może być wyższa niż norma wieloletnia. Podobnie w przypadku opadów - w przeważającym obszarze kraju będą wyższe od średnich wartości. Jedynie na wschodzie mogą okazać się w zakresie normy wieloletniej.