nt_logo

Gabor zdaje egzamin ósmoklasisty. Wskazała, który przedmiot jest najtrudniejszy

Weronika Tomaszewska

23 maja 2023, 14:48 · 2 minuty czytania
Viki Gabor jest na co dzień mocno zapracowana. Oprócz szkolnych obowiązków skupia się także na rozwoju swojej kariery muzycznej. W tym roku nastolatka kończy szkołę podstawową i podchodzi do egzaminu ósmoklasisty. Wyjawiła, który przedmiot spędza jej sen z powiek.


Gabor zdaje egzamin ósmoklasisty. Wskazała, który przedmiot jest najtrudniejszy

Weronika Tomaszewska
23 maja 2023, 14:48 • 1 minuta czytania
Viki Gabor jest na co dzień mocno zapracowana. Oprócz szkolnych obowiązków skupia się także na rozwoju swojej kariery muzycznej. W tym roku nastolatka kończy szkołę podstawową i podchodzi do egzaminu ósmoklasisty. Wyjawiła, który przedmiot spędza jej sen z powiek.
Viki Gabor podchodzi do ważnego egzaminu. Fot. Oleg Marusic/REPORTER

Choć Viki jest nastolatką, to ma już na swoim koncie sukcesy, których mógłby jej pozazdrościć niejeden dorosły artysta. Po tym jak wygrała Konkurs Piosenki Eurowizji Junior, stała się jedną z największych polskich gwiazd młodego pokolenia.


Wśród wielu godzin spędzanych w studiach nagraniowych i na koncertach, Gabor musi znajdować też czas na naukę. Obecnie jest w ósmej klasie i właśnie zaczęła egzaminy końcowe.

Viki Gabor o egzaminie i planach na dalszą edukację

W rozmowie z Plotkiem wokalistka zwierzyła się, że obawia się jednego przedmiotu: - Myślę, że matma jest najtrudniejsza, a najłatwiejszy angielski. Nie ma się co dziwić, że egzamin z angielskiego będzie dla Viki "bułką z masłem", bowiem młoda gwiazda nawet w życiu codziennym często łączy te dwa języki w swoich wypowiedziach.

A co dalej z jej edukacją? Jakie ma plany? Okazuje się, że Gabor chciałaby uczyć się w liceum. Będzie też kontynuować indywidualny tok nauczania. - To (uczęszczanie z innymi uczniami do klasy - przyp. red.) nie zadziałałoby. Każdy by się na mnie patrzył, nie czułabym się komfortowo. Na tym etapie indywidualny tok nauczania to najlepszy wybór, jeżeli chodzi o mnie - przyznała.

Serial o Viki Gabor. Rodzice postawili jej warunek

Kilka tygodni temu Viki doczekała się swojego serialu dokumentalnego, który został zrealizowany przez Telewizję Polską.

Możemy się z niego dowiedzieć, że nauka odgrywa bardzo istotną rolę w życiu młodej artystki. Rodzice Gabor postawili sprawę jasno. Dali jej do zrozumienia, że jeśli jej średnia ocen nastolatki spadnie poniżej 4.0, to ich córka będzie musiała na jakiś czas zawiesić działalność artystyczną i skupić się na nauce.

Wokalistka jakiś czas temu zdradziła, że nieustannie może liczyć na wsparcie swoich rodziców. To właśnie oni mają dbać o to, by nie miała żadnych zaległości.

Na co chorowała Viki Gabor? Jej kariera była niepewna

Mocno szokującym momentem dla wielu widzów w serialu dokumentalnym "Viki Gabor: Mój świat" okazało się wyznanie mamy Gabor, która zdradziła, że Viki "przewalczyła wszystko w życiu, w tym chorobę".

Jak się okazało rodzice młodej artystki usłyszeli przerażającą diagnozę od lekarza w Hamburgu. Wówczas powiedziano im, że ich dziecko jest niesłyszące. "Nie ukrywam, że to był dla mnie cios, ponieważ całe może życie też było muzyką. Viki nie reagowała na żadne bodźce słuchowe (...) Diagnoza lekarzy mówiła nam po prostu, że mamy głuche dziecko – przyznała mama wokalistki, Ewelina Gabor.

W swojej wypowiedzi podkreśliła, że wraz z mężem martwili się, jak będzie wyglądała przyszłość ich córki. Pomimo wszystko szukali rozwiązania, by jej pomóc. Jak przyznała mama Viki Gabor, o słuch walczyli aż do trzeciego roku życia wokalistki.

"Puszczaliśmy jej muzykę każdego rodzaju" – zdradziła Ewelina Gabor. Po długim leczeniu lekarze przekazali dobrą wiadomość, że problemy ze słuchem zaczynają ustępować.