Atak nożownika w Głogowie. Ofiara ma poderżnięte gardło
Do przerażających scen doszło w Głogowie (woj. dolnośląskie). Na placu Tysiąclecia w pobliżu apteki mężczyzna zaatakował kolegę, podrzynając mu gardło. Został zatrzymany.
Reklama.
Do przerażających scen doszło w Głogowie (woj. dolnośląskie). Na placu Tysiąclecia w pobliżu apteki mężczyzna zaatakował kolegę, podrzynając mu gardło. Został zatrzymany.
Jak podaje portal mojglogow.pl, po godz. 17 w środę lokalna policja otrzymała zgłoszenie o mężczyźnie zaatakowanym nożem na pl. Tysiąclecia 7 przy aptece. "Poszkodowany to mężczyzna, który niedawno był prowodyrem awantury w Parku Słowiańskim. Ma poderżnięte gardło" – czytamy na portalu.
Nożownik to 67-latek. Jego koledzy powiedzieli dziennikarzom, że od kilku dni był on pobudzony.
– Nie wiemy, co mu się stało. Od jakiegoś czasu już się tak zachowywał. Agresywnie zaczepiał, wykłócał się i chciał się bić. Zaczepiał też młode dziewczyny – stwierdził jeden z nich.
Mężczyzną na co dzień opiekowała się jego znajoma, Zofia. Wtedy miał być spokojny. Jak przekazał też myglogow.pl, parę godzin przed tragedią do ofiary nożownika wezwano policję. Mężczyzna miał być agresywny wobec znajomej i brutalnie przerwać jej spotkanie z kolegami na parkowej ławeczce.
– Wreszcie odetchnąłem. Niech go w końcu zamkną. On tu codziennie był. Taki co chodził często bez koszulki. Skakał do wszystkich – komentował dla portalu sytuację z nożownikiem jeden z bywalców tej okolicy. 67-latka zatrzymano. Rannemu udzielono odpowiedniej pomocy medycznej.