Marsz opozycji po drodze na Plac Zamkowy zatrzymał się obok Pałacu Prezydenckiego przy Krakowskim Przedmieściu. Tłum skandował "Trybunał Stanu", a wizytę przed siedzibą Andrzeja Dudy nazwano konsultacjami społecznymi.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Czoło marszu opozycji po godz. 14 dotarło do Pałacu Prezydenckiego. Tłum skandował "Trybunał Stanu", "Będziesz siedział" i "Zwyciężymy".
Wielki Marsz przed Pałacem Prezydenckim: To największe konsultacje społeczne
– Panie prezydencie, to największe konsultacje społeczne w ciągu ostatnich 30 lat. Tu jest naród, to jest Polska. To nie są pana koledzy z Nowogrodzkiej, to prawdziwi Polacy. Jednak proszę się nie bać, tylko chcemy powiedzieć, co o panu myśli prawdziwa Polska – powiedział europoseł KO Bartosz Arłukowicz. Tłum nadal krzyczał: "Będziesz siedział".
W międzyczasie stołeczny ratusz przekazał wstępne dane o frekwencji w zgromadzeniu. Wielki Marsz ma 500 tysięcy uczestników.
Kiedy marsz szedł na Plac Zamkowy, refleksją na Twitterze podzielił się też lider PO Donald Tusk. "Pierwszym krokiem do zrzucenia niewoli jest być odważnym, aby być wolnym. Pierwszym krokiem do zwycięstwa jest poznać się na własnej sile" – napisał.
I dodał: "Jesteśmy tutaj dzisiaj, żeby cała Polska, cała Europa, cały świat, żeby wszyscy zobaczyli, jak jesteśmy silni!". Tusk będzie przemawiał też na placu Zamkowym.
Absolwentka dziennikarstwa na UMCS i Uniwersytecie Warszawskim. Przez kilka lat związana z Polską Agencją Prasową. Obecnie reporterka newsowa w naTemat.pl.