Filip Chajzer znika z "Dzień dobry TVN".
Filip Chajzer znika z "Dzień dobry TVN". Fot. TRICOLORS/EAST NEWS

Filip Chajzer mierzył się w ostatnim czasie z problemami zdrowotnymi. Po przerwie od prowadzenia "Dzień dobry TVN" powrócił na antenę, ale jak się okazuje... nie na długo. Stacja TVN poinformowała, że ponownie nie zobaczymy dziennikarza przez bliżej nieokreślony czas.

REKLAMA

"Dzień dobry TVN" nieoczekiwanie ogłasza, że Chajzer nie pojawi się na antenie

W środowy wieczór (7 czerwca) na oficjalnym instagramowym profilu programu "Dzień dobry TVN" pojawiło się zdjęcie uśmiechniętego Chajzera i informacja, że prezenter znika z porannego pasma, przynajmniej na jakiś czas.

"Kochani, nasz program powstaje dla Was i wiemy, że zawsze możemy liczyć na Wasze wsparcie. Dziękujemy za ciepłe przyjęcie Filipa po jego powrocie na antenę. W najbliższych tygodniach, by mógł w pełni odzyskać siły, podczas dyżurów zastąpią go inni prowadzący. Filip, życzymy Ci szybkiego powrotu do zdrowia! Czekamy!" - czytamy. Fani programu mogą być o tyle zaskoczeni, że zaledwie kilka dni temu Filip wrócił po przerwie od pracy. W dodatku na swoim instagramowym koncie nie informował, jak poprzednim razem, że coś mu dolega. Za to na jego profilach w social mediach możemy zobaczyć, jak spędza czas z grupką znajomych czy urządza pokój dla syna.

Przypomnijmy: pod koniec maja Filip przekazał wieści na temat swojego stanu zdrowia. Okazało się wówczas, że nie czuje się najlepiej.

"Nie będę ukrywać, że mój stan zdrowia ostatnio nie jest Disneylandem. Chwilę mnie nie będzie na antenie. Jestem pod opieką wybitnych specjalistów i dziękuję Bogu oraz moim najbliższym za to, że do nich w ostatniej chwili trafiłem" – napisał. Filip nie ujawnił szczegółów swoich problemów. Kiedy Plejada próbowała się skontaktować z dziennikarzem, prosząc o komentarz, ten w odpowiedzi zaznaczył tylko, że "to sprawy zbyt osobiste" i "na razie nie będzie się do nich odnosił".

Zachowanie Filipa Chajzera w "Dzień dobry TVN"

Filip Chajzer od 2019 roku jest jednym z prowadzących "Dzień dobry TVN". W duecie z Małgorzatą Ohme wita widzów porannego pasma. Przez te kilka lat doszło już do wielu incydentów, z jego udziałem w roli głównej, które odbiły się szerokim echem w mediach. Prezenter między innymi żartował z ataków paniki. Pewnego razu stwierdził w rozmowie z parą starającą się o dziecko, że "nie jest to aż takie trudne".

W innym przypadku oburzył swoimi słowami o coming oucie brytyjskiego piłkarza Jake'a Danielsa. Na tym jednak nie koniec wybryków syna Zygmunta Chajzera.Jakiś czas temu na wizji pokazał środkowy palec dziennikarzowi, który zażartował z jego stylu. Zaliczył też spięcie z Magdą Gessler.

A kiedy mówiono na wizji o oskarżeniach Aerosmith Steven Tyler, który w latach 70. miał się dopuścić się napaści seksualnej na nieletniej, Chajzer wtrącił: "teraz? Przypomniała sobie?"  – mając na myśli ofiarę. Wielu odebrało to jako podanie w wątpliwość jej zeznań.