IPSOS w badaniu przeprowadzonym po marszu 4 czerwca zapytało Polaków, na kogo oddaliby swój głos, gdyby wybory odbyły się w najbliższą niedzielę. Najwięcej opowiedziało się za PiS, ale więcej niż w poprzednim badaniu opowiedziało się za KO. To jednak koniec dobrych wieści dla opozycji.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Gdyby wybory odbyły się w najbliższą niedzielę, to wygrałaby je Zjednoczona Prawica – wynika z sondażu IPSOS dla DoRzeczy.pl. Koalicja, na której czele stoi partia Jarosława Kaczyńskiego mogłaby liczyć na 35-proc. poparcie.
To identyczny rezultat w porównaniu do poprzedniego badania. Na drugim miejscu ankietowani wskazali Koalicję Obywatelską, która zaliczyła 5-punktowy skok poparcia i obecnie zagłosowałoby na nią 29 proc. wyborców.
Na trzecim miejscu zaskakująco wysoko znalazła się Konfederacja z 13-proc. poparciem (o 2 p.p. więcej niż we wcześniejszym sondażu). Zajmująca do tej pory trzecie miejsce Trzecia Droga (PSL+Polska 2050) znalazła się poza podium z poparciem 10 proc. (spadek o 2 p.p.)
Do Sejmu weszłaby też Lewica, na którą chce zagłosować 7 proc. badanych (spadek o 2 p.p.) proc.). Dwa proc. ankietowanych wskazało zaś na AgroUnię.
PiS z Konfederacją wygrywają
Po prowizorycznym przeliczeniu poparcia na mandaty w Sejmie kończą się dobre wieści dla opozycji. Bo z tak marnymi wynikami potencjalnych koalicjantów KO nie miałaby szans na uformowanie rządu, gdyby Zjednoczona Prawica weszła w sojusz z Konfederacją.
Partia Kaczyńskiego i jej koalicjanci zdobyliby 196 głosów, ale z 56 głosami Konfederacji to już 252, czyli o 21 więcej potrzebnych do samodzielnych rządów. Koalicja Obywatelska mogłaby liczyć na 145 mandatów, Trzecia Droga na 41, a Lewica na 21.
Sondaże po marszu na korzyść KO
Donald Tusk osiągnął jednak polityczny sukces dla KO, który wywołał konkretny efekt widoczny w sondażach. SW Research dla "Rzeczpospolitej" zapytała Polaków, czy wydarzenie pomoże opozycji w wygraniu wyborów.
Według aż 52,9 proc. Polek i Polaków wielka manifestacja pomoże opozycji w odsunięciu Jarosława Kaczyńskiego od władzy. 31,3 proc. badanych stwierdziło, że demonstracja nie wpłynie na losy wyborów. Brak zdania zadeklarowało 15,6 proc. ankietowanych.
– Niemal sześciu badanych na dziesięciu w wieku między 35 a 49 lat oraz podobny odsetek osób z wykształceniem wyższym sądzi, że marsz 4 czerwca zwiększył szansę opozycji na wygranie w wyborach – powiedziała Małgrzata Bodzon z SW Research.
– Takiego samego zdania jest blisko dwóch na trzech respondentów z miast wielkości między 200 a 499 tys. mieszkańców. Sześć osób na dziesięć z dochodem między 4001 a 5000 zł netto uważa, że Marsz 4 czerwca zwiększył szansę partii opozycyjnych – dodała.