Po wysadzeniu przez rosyjskich terrorystów zapory w Nowej Kachowce na Dnieprze sytuacja zalanej powodzią Ukrainy wydaje się dramatyczna. W portalu Zrzutka została uruchomiona zbiórka dla obwodu chersońskiego. Warto ją wspomóc.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Już w pierwszych godzinach po ataku terrorystycznym rosyjskich okupantów, który spowodował największą katastrofę ekologiczną w Ukrainie od dziesięcioleci, pojawiła się za pośrednictwem lokalnej fundacji prośba o pilną pomoc od administracji wojskowo-cywilnej obwodu chersońskiego.
Prośba została zgłoszona do ponad 40 podmiotów zagranicznych i fundacja Open Dialoguje zgłosiła chęć do pomocy – powiadomili naszą redakcję organizatorzy zbiorki dla Ukrainy.
W następstwie powodzi doszło do wielkiego kryzysu humanitarnego i ekologicznego. Potrzebne są przede wszystkim kamizelki ratunkowe, kasji i buty ochronne dla wolontariuszy.
Chodzi także o liny, kotwice, pompy i pontony dla ratowania ludności w 80 miejscowościach zalanych przez wodę. Z zajętych przez wodę terenów musi być ewakuowanych w najbliższych dniach, a nawet godzinach aż 17 tysięcy mieszkańców.
W następnej kolejności osoby te będą potrzebować żywności sprzętu do uzdatniania wody oraz innej pomocy humanitarnej. Zebrane środki posłużą do tego, by zakupić artykuły składające się na pomoc, ale także do tego, by dostarczyć ją potrzebującym na miejsce.
"Jeśli jesteście w posiadaniu powyższego sprzętu lub artykułów, i chcecie przekazać je ofiarom katastrofy, możecie to zrobić dostarczając towar do naszego magazynu w Warszawie! W tym celu prosimy o kontakt bezpośredni z naszym szefem logistyki Łukaszem Krencikiem pod tel. +48 786 963 566 lub Tomkiem: +48 507 611 660" – czytamy na stronie zbiórki.
Wspomóc zbiórkę dla zalanego Chersonia można tutaj.
Wesprzeć zbiórkę można także za pomocą błyskawicznego transferu w bitcoinach.
Zalana powodzią Ukraina na zdjęciach satelitarnych Maxar
O tym, jak wygląda zalana powodzią Ukraina, informowaliśmy już w naTemat. Firma Maxar pokazała to dobitnie na przejmujących zdjęciach satelitarnych.
Jak informowały ukraińskie media, tama znajdująca się w obwodzie chersońskim zawaliła się we wtorek nad ranem. Falę powodziową wywołało wysadzenie przez Rosjan zapory elektrowni kachowskiej. Woda, płynąc w dół Dniepru, zagroziła co najmniej 80 miejscowościom w Ukrainie.
Chodzi zarówno o te na oswobodzonym brzegu rzeki, jak i na wschodnim. Firma Maxar, słynąca ze zdjęć satelitarnych pokazała tym razem fotografie, które obejmują obszar 2,5 tysiąca kilometrów kwadratowych między Nową Kachowką a Zatoką Dnieprowską na południowy wschód od Chersonia.
Na zdjęciach udostępnionych przez Maxar widać wiele zalanych wsi i miast. Na innych fotografiach widnieją domy i budynki zatopione w wodzie, niektóre z nich jedynie z dachami powyżej tafli wody. Powódź dotknęła też pobliskie drogi, pola oraz infrastrukturę.
"Zapora i elektrownia wodna Nowa Kachowka zostały w dużej mierze zniszczone. Pozostało niewiele konstrukcji" – przekazali pracownicy firmy Maxar.