Lekarz stwierdził zgon, obudziła się w trumnie i zapukała w wieko. Szokujące wideo hitem sieci
Redakcja naTemat.pl
12 czerwca 2023, 19:19·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 12 czerwca 2023, 19:19
Lata studiów, potem lata specjalizacji, a następnie lata praktyki – lekarze długo zdobywają wiedzę, by móc jak najlepiej leczyć pacjentów. Czasami jednak zdarzają im się pomyłki. Tak było w przypadku 76-letniej pacjentki, która obudziła się... w trumnie.
Reklama.
Reklama.
Ta historia mrozi krew w żyłach. Krewni i bliscy czuwający przy trumnie 76-letniej kobiety, Belli Montoyi, nagle usłyszeli odgłosy dochodzące ze strony katafalku. Po chwili z przerażeniem uświadomili sobie, że to, co słyszą, to uderzenia, które pochodzą z wnętrza trumny.
Żałobnicy natychmiast otworzyli wieko i zobaczyli, że leżąca w środku "nieboszczka" żyje. Filmik pokazujący walczącą o oddech kobietę w trumnie wiralowo rozprzestrzenia się w sieci.
Bella Montoya znowu trafiła do rządowego szpitala w Babahoyo – tego samego, w którym w piątek lekarze stwierdzili jej zgon. Internauci nie mogą wyjść ze zdumienia, jak w XXI wieku może dojść do tak wielkiego błędu lekarskiego. "Dobrze, że jej nie skremowali", "ma szczęście, że jej nie zrobili sekcji zwłok" – brzmią komentarze zszokowanych użytkowników Twittera.
Szpital wystawił akt zgonu kobiecie, która żyła
Syn kobiety, Gilbert Balberan, relacjonuje, że Bella zaczęła uderzać w wieko trumny po pięciu godzinach od rozpoczęcia czuwania. Mężczyzna zaznacza, że wcześniej wszystko odbyło się zgodnie z procedurami – rodzina otrzymała nawet od szpitala akt zgonu. W związku z ciężką sytuacją materialną bliscy pozyskali trumnę dla Montoyi jako darowiznę.
Dlaczego kobieta w ogóle trafiła do szpitala? Jak pisze "Economic Times", pacjentkę przyjęto z podejrzeniem udaru. Potem doszło do zatrzymania akcji serca. W obliczu nieskutecznej reanimacji lekarz na dyżurze stwierdził zgon kobiety.
Kobieta obudziła się w trumnie. Reakcja rządu w Ekwadorze
Incydent w szpitalu w Babahoyo szybko stał się głównym tematem w ekwadorskich mediach. Niektóre redakcje okrzyknęły go "zmartwychwstaniem".
Władze Ekwadoru nie zadowalają się jednak religijnym "wyjaśnieniem". W wydanym w niedzielę oświadczeniu minister zdrowia zapowiedział, że skandal zostanie dogłębnie zbadany przez specjalną komisję, a dalsza hospitalizacja kobiety jest nadzorowana przez rząd.