To był największy alarm terrorystyczny w Polsce. Odkryto 14 paczek z napisem "bomba"

20 października 2005 roku doszło do zdarzenia, które wywołało największy alarm antyterrorystyczny w historii Polski. W Warszawie podłożono czternaście – jak się wtedy wydawało - ładunków wybuchowych. Później okazały się one atrapami, wystarczyły jednak, by sparaliżować stolicę na wiele godzin. Pomimo trwającego lata śledztwa, nigdy nie odkryto sprawcy tej prowokacji. Pojawiły się nawet podejrzenia, że w podkładanie profesjonalnie wykonanych atrap bomb zamieszane były osoby związane ze służbami specjalnymi. Data symulowanego ataku nie była przypadkowa, za trzy dni bowiem odbywała się II tura wyborów prezydenckich. Urzędujący wtedy prezydent Warszawy Lech Kaczyński wygrał w niej z Donaldem Tuskiem. W czwartkowy poranek w newralgicznych punktach stolicy, na stacjach metra, splotach komunikacyjnych, dworcach i najbardziej ruchliwych ulicach zaczęto odkrywać pakunki z napisem "Bomba", ponumerowane od 1 do 15, ale bez numeru czternastego. W paczkach nie było właściwego ładunku wybuchowego, ale były przygotowane na tyle profesjonalnie, że nawet psy trenowane do wykrywania bomb, oznaczały je jako niebezpieczne. Tego samego dnia rano do polskich mediów wysłany został manifest grupy osób, która przyznała się do przygotowania tej prowokacji. Jednak mimo lat śledztwa – najpierw prokuratorskiego, później ABW, wizerunku jednego ze sprawców uchwyconego na monitoringu w kawiarence internetowej, z który wysłany został manifest, oraz 100 tys. zł. nagrody, do dziś nie udało się odnaleźć winnych. Kto mógł stać za tak profesjonalnie przygotowaną akcję? Jakie mogą być powiązania ze służbami specjalnymi? Jak to możliwe, że sprawy nie udało się rozwiązać? I jakie symbole skrywał manifest wysłany przez sprawców? Karolina Opolska zaprasza na rozmowę z Andrzejem Mroczkiem, byłym policjantem pracującym pracujący między innymi w Wydziale do Walki z Terrorem Kryminalnym i Zabójstw oraz w służbach specjalnych. Obecnie Ekspert ds. terroryzmu i terroru kryminalnego oraz koordynator do spraw szkoleń Centrum Badań nad Terroryzmem Collegium Civitas.