Pogoda słoneczna i gorąca tym razem niekoniecznie będzie oznaczała pogodę przyjemną. W Polskę uderzy strumień gorącego powietrza, który doprowadzi do podniesienia temperatury, co zaowocuje temperaturami najwyższymi w tym roku. W wielu regionach pierwszy raz pojawią się upały. Słońca nie zabraknie, ale miejscami pojawią się burze z gradem.
IMGW wydało ostrzeżenia II i I stopnia. Temperatura maksymalna wyniesie od 25°C na wschodzie i w dolinach karpackich do około 30°C w centrum, 32°C na południowym zachodzie. Nad morzem możemy spodziewać się temperatury od 20°C do 24°C. Najgoręcej będzie we Wrocławiu (33°C), Poznaniu (33°C), Gorzowie Wielkopolskim (32°C), Szczecinie (31°C), Bydgoszczy (32°C), Koszalinie (31°C), Katowicach (31°C), Kielcach (30°C), Krakowie (32°C), Opolu (33°C) i Olsztynie (30°C).
I to właśnie na zachodzie Polski pojawiać się będą burze silne, umiarkowane, z silnym deszczem oraz gradem. Ostrzeżenia wydane przez IMGW dla konkretnych powiatów możecie sprawdzić tutaj. Alarmy drugiego stopnia przed upałem obowiązują w województwach:
Prognozuje się, że temperatura maksymalna wyniesie miejscami od 30 do 32 stopni Celsjusza. Temperatura minimalna wyniesie lokalnie 18 st. C.
Alerty IMGW przed upałem, ale te o niższym, bo pierwszego stopnia, wydane zostały dla województw:
Obowiązują też żółte alarmy przed burzami z gradem w województwach:
Burzom towarzyszyć mogą silne opady deszczu od 15 do 20 litrów wody na metr kwadratowy, lokalnie 25 l/mkw. oraz porywy wiatru do 65 kilometrów na godzinę. Miejscami może spaść grad. Ostrzeżenia na wschodzie kraju będą obowiązywać od godzin 12:00 do 20:00, a na zachodzie – w godz. 14:00-21:00.
Wieczorem wszelkie opady i burze zaczną zanikać i w nocy na przeważającym obszarze kraju będzie już pogodnie i sucho. Jedynie lokalnie w regionach zachodnich mogą utrzymać się pojedyncze komórki niosące przelotny, słaby deszcz.