logo
Fot. Universal/Eon/Ferrari Press/East News / Facebook/Andrzej Saramonowicz
Reklama.
Aktualizacja: W środę Andrzej Saramonowicz ogłosił na Facebooku, że jego wpis był jedynie żartem z okazji urodzin Grzegorza Małeckiego, a film "Grzech to za mało" nie powstanie.

"Grzech to za mało" będzie filmem o przygodach Jana Żbika, jednego z najbardziej znanych funkcjonariuszy Milicji Obywatelskiej w polskiej popkulturze. W tej roli wystąpi Grzegorz Małecki, który miał już okazję współpracować z Saramonowiczem przy okazji fatalnie przyjętego "Bejbis" z 2022 roku.

Saramonowicz zapewnia jednak, że "Grzech to za mało" będzie obfitował w "spektakularne sceny pełne pościgów samochodowych, bijatyk, uwodzeń pięknych, choć sprzedajnych kobiet oraz błyskotliwie maczystowskich dialogów".

Co jednak ciekawe, oprócz zapowiedzi cringe'u Saramonowicz obiecuje też współczesne spojrzenie na osiągnięcia PRL – "przemilczane przez ideologiczny dyktat liberalnodemokratycznej III RP".

Kapitan Żbik był bohaterem komiksów kryminalnych i zarazem postacią propagandową, która miała ocieplić wizerunek MO w oczach młodzieży. Jako komiks prasowy debiutował sylwestrowym wydaniu "Kuriera Szczecińskiego" 1967/68 roku (w styczniu 68. w "Wieczorze Poznania"). Niedługo później był już wydawany w zeszytach. Do 1982 roku ukazały się 53 zeszyty.

W ramach przygód Żbika swoje rysunki publikowali w serii m.in. Jerzy Wróblewski ("Legendy wyspy Labiryntu") oraz Grzegorz Rosiński, którego fani mogą kojarzyć też z innej słynnej serii komiksów – "Thorgal".

Data premiery filmu na razie nie jest znana, ale Andrzej Saramonowicz zapowiada już więcej informacji o projekcie w "kolejnych odsłonach".