W radiu RMF FM doszło do starcia między dwoma politykami-ekonomistami. Po jednej stronie stołu zasiadł Ryszard Petru, który założył .Nowoczesną, po drugiej Sławomir Mentzen, czyli jeden z liderów Konfederacji. Debata dotyczyła wielu kwestii, w tym między innymi kwestii socjalnych, likwidacji ZUS-u oraz wyjścia z Unii Europejskiej. To ostatnie z wymienionych pytań miało na celu pokazać, jakie jest faktyczne stanowisko Konfederacji w sprawie wyjścia ze wspólnoty.
Reklama.
Reklama.
Ryszard Petru zadał Sławomirowi Mentzenowi bardzo konkretne pytanie. – Gdyby dzisiaj było referendum w sprawie wyjścia Polski z Unii Europejskiej (...) To ma pan dwa warianty. Albo głosuje pan "tak", albo "nie". Proszę jasną deklarację (...) czy zostajemy w takiej unii niedoskonałej, czy wychodzimy z niej? – zapytał.
Ze strony Sławomira Mentzena odpowiedzi się jednak nie doczekał. W zawoalowany sposób jeden z liderów Konfederacji wykręcał się od odpowiedzi.
– Unia, która zapewnia swobodę poruszania się, przepływu kapitału, usług, osób, jest świetnym rozwiązaniem – zaczął Mentzen.
– Ale ja panu zadaję pytanie. Dzisiaj jest referendum... – przyciskał dalej Petru.
– Dzisiaj nie ma żadnego referendum – odrzucił lider Konfederacji.
– Państwa partia może zgłosić taką propozycję i dzisiaj gdyby było referendum - to jest konkretne pytanie - głosuje pan za tą unią, która jest niedoskonała, czy pan z niej wychodzi? – punktował dalej Petru.
– Wszystko zależy, co się dalej będzie działo z tą unią – miotał się dalej Mentzen i ostatecznie nie odpowiedział na pytanie rywala w debacie.
Piątka Konfederacji, czyli "nie" dla Unii Europejskiej
Antyunijne hasła padały z ust liderów i polityków Konfederacji już wielokrotnie. Sytuacją, w której ogłoszone zostało to najbardziej wprost, było wystąpienie Sławomira Mentzena z 2019 roku, podczas którego ogłosił tzw. "piątkę Konfederacji". Wówczas z mównicy usłyszeliśmy: "Nie chcemy Żydów, homoseksualistów, aborcji, podatków i Unii Europejskiej".
Nagranie przypomniał już w 2023 roku między innymi Donald Tusk, który powiedział, że na spotkaniu w Chorzowie: "Lider Konfederacji pan Sławomir Mentzen ogłosił swoją słynną piątkę. Wtedy jeszcze nikt na to nie zwrócił uwagi szczególnie, bo nikt nie znał tego ambitnego polityka, kiedy on bardzo otwarcie, publicznie ogłosił swój program".
Później film wyciągnął także między innymi Cezary Tomczyk z szefostwa Platformy Obywatelskie. "Konfederacja dałaby dużo, żeby ten film zniknął z internetu. Nie zniknie. Pan Sławomir Mentzen mówi prost. '5 konfederacji! Nie chcemy Żydów, homoseksualistów, aborcji, podatków i Unii Europejskiej'. To przekaz faszystów, a nie patriotów. Zobaczcie, jak was robią w konia!" – czytamy.
Sławomir Mentzen później wielokrotnie tłumaczył się z tej wypowiedzi. Po przypomnieniu jest przez polityków PO, skomentował między innymi w Radiu Zet, w którym powiedział: "To nie są moje poglądy". Prowadzący odpowiedział na to: – Jakoś nikt nie chce w to uwierzyć. Może pan inaczej interpretuje to, co pan powiedział w 2019 – wskazał, na co lider KO odparł – Jeżeli ktoś ma jakiekolwiek wątpliwości, niech sobie ten wykład po prostu obejrzy. To nie są moje poglądy – wypierał się.