
Z programu "Dzień dobry TVN" zwolniono 5 prowadzących. Kilka dni później "Super Express" doniósł, że Małgorzatę Rozenek-Majdan ma zastąpić Aleksandra Kwaśniewska. Tymczasem sama zainteresowana odniosła się do tych wieści.
Wokół pasma śniadaniowego "Dzień dobry TVN" ostatnio wiele się dzieje. Kilka dni temu na oficjalnym profilu formatu przekazano, że to koniec współpracy z częścią prezenterów. "Z całego serca dziękujemy naszym dotychczasowym prowadzącym Ani Kalczyńskiej, Andrzejowi Sołtysikowi, Małgosi Ohme za wspaniałą współpracę, ich profesjonalizm, uśmiech, otwartość na drugiego człowieka" – napisano.
Dodano również wzmiankę o Agnieszce Woźniak-Starak i Małgorzacie Rozenek-Majdan. One wciąż będą współpracowały ze stacją TVN, ale przy innych formatach.
Z widzami wciąż będą się witać: Dorota Wellman, Marcin Prokop, Paulina Krupińska, Damian Michałowski, Ewa Drzyzga i Krzysztof Skórzyński. Mają do nich dołączyć na czas wakacji inni współtwórcy pasma śniadaniowego: Gabi Drzewiecka, Mateusz Hładki, Anna Senkara i Robert Stockinger.
Kwaśniewska w "Dzień dobry TVN"? Tą odpowiedzią rozwiała wątpliwości fanów
Czy do zespołu po okresie letnim dojdzie ktoś jeszcze? Z najnowszych informacji, które podał "Super Express" wynikało, że jedną z kandydatek miała być ponoć Aleksandra Kwaśniewska. Niedawno córka byłego prezydenta sprawdziła się w roli prowadzącej program "Miasto Kobiet". – Ola to profesjonalistka. Umiejętnie zadaje pytania, ale też słucha swoich gości. W trakcie programu wykazała się niezwykłą klasą – mówił informator serwisu.
Do tych spekulacji odniosła się sama Kwaśniewska. W relacji na Instagramie wyznała: "Przykro mi ukrócić tę zabawę, ale to na pewno nie ja".
Kariera Aleksandry Kwaśniewskiej
Przypomnijmy: Aleksandra z wykształcenia jest psychologiem. Przed laty zaczęła jednak robić karierę telewizyjną. Przełomem był udział w "Tańcu z Gwiazdami", gdzie w parze z Rafałem Maserakiem zawojowała parkiet. Taneczne popisy córki Kwaśniewskich zostały docenione przez jury i widzów, bo finalnie z tanecznym partnerem uplasowali się na 2. miejscu tej edycji. To wtedy Kwaśniewska do łatki "córka prezydenta" dostała kolejną - "najbardziej znana polska celebrytka".
Potem Kwaśniewska pojawiała się na warszawskich salonach, ściankach i najważniejszych, show-biznesowych wydarzeniach. Wtedy też zaczęła działać jako dziennikarka. W tym samym roku zaczęła bowiem współpracę z TVN, gdzie sprawdziła się jako reporterka w cyklu "Skąd się biorą gwiazdy". Prowadziła też "Kulisy Tańca z Gwiazdami".
Kariera w TVN runęła w 2007 roku. Rozstanie ze stacją odbyło się w oparach afery. Kwaśniewska w jednym z materiałów stanęła w obronie ojca, któremu zarzucono nietrzeźwość podczas przedwyborczego wiecu. Jej przemowa podzieliła widzów, a szefostwo stacji uznało za nieprofesjonalną. Reakcja była stanowcza i nieodwracalna.
Po incydencie środowisko nie postawiło jednak kreski na Kwaśniewskiej, która karierę dziennikarską kontynuowała w magazynie "Viva!", gdzie przeprowadzała wywiady. W 2008 roku pojawiła się w programie "Ranking Gwiazd". Prowadziła też autorską audycję "Niedziela słodko-Kwaśniewska". Potem latach 2009–2013 współprowadziła talk-show "Mała czarna" emitowany w TV4 i Polsat Cafe. W 2011 roku wraz z mamą prowadziła program "Matki i córki, czyli rodzinny galimatias". Miała też własną audycję w radiu Planeta FM. W 2014 roku Kwaśniewska zawiesiła swoją karierę w show-biznesie. W tle była wówczas sprawa oszustwa, którego dopuściła się jej menadżerka, Małgorzata Herde. Miała nie wypłacać swoim podopiecznym (w tym też Edycie Herbuś) pieniędzy ze sfinalizowanych kontraktów.
O Kwaśniewskiej zrobiło się cicho na praktycznie 7 lat. Raz na jakiś czas udzielała się na Instagramie, ale częstotliwość jej aktywności była raczej marna. Córka byłego prezydenta wróciła do telewizyjnej stawki dopiero w połowie 2021 roku. Przyjęła propozycję prowadzącej w programie "Miasto Kobiet" u boku Marzeny Rogalskiej i Olgi Legosz. Format jednak nie pojawił się w kolejnej ramówce TVN Style.
Zobacz także
