Za nami długo wyczekiwany koncert Harry'ego Stylesa w Warszawie. Stadion Narodowy był wypełniony po pęczki jego fanami. Były członek boysbandu One Direction postawił na wzruszający gest wobec Ukrainy.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Po elektryzującym show znakomitej piosenkarki i królowej R&B - Beyoncékoncert w na warszawskim PGE Narodowym dał brytyjski gwiazdor popu Harry' Styles.
Jak wspominaliśmy wcześniej w naTemat były członek One Direction przybył do Polski w ramach trasy koncertowej Love On Tour, która pierwotnie miała rozpocząć się wcześniej, ale z powodu pandemii koronawirusa musiała zostać przesunięta i ostatecznie ruszyła we wrześniu 2021 r. w Las Vegas.
Fani Stylesa gromadzili się pod Stadionem Narodowym na długo przed muzycznym wydarzeniem. W internecie mogliśmy zobaczyć nawet, jak miłośnicy twórczości autora "As It Was" śpiewają jego utwory na Nowym Świecie.
Koncert rozpoczął się o godz. 21 w niedzielę 2 lipca. Harry zaczął swoją set listę od piosenki "Daydreaming" z trzeciego albumu studyjnego "Harry's House". Przed publicznością w Warszawie wykonał takie hity jak "Adore You", "Watermelon Suger", "Sign of the Times", "As It Was", "Music for a Sushi Restaurant", "Kiwi" oraz "What Makes You Beautiful", który nagrał z One Direction.
Harry Styles w barwach flagi Ukrainy (FOTO)
Harry Styles nie zapomniał o tym, że w Polsce mieszka wielu Ukraińców. Brytyjski idol pokusił się o solidarny gest wobec Ukrainyi założył kreację w barwach żółto-niebieskiej flagi. "Nie wiecie nawet, jaką miłością go darzę"; "Dziękujemy"; "To naprawdę miłe z jego strony, że pamięta" – czytamy na Twitterze.
W internecie możemy znaleźć wiele nagrań, na których Styles zachwyca się polską publicznością. Podczas jednej z piosenek był pod wrażeniem śpiewu swoich fanów. "Są bardzo głośno" – widzimy, jak mówi na opublikowanym w pewnym tweecie nagraniu.
Przed występem Harry znalazł również czas, by rozdać autografy swoim miłośnikom. Podpisywał przede wszystkim okładki płyty "Harry's House".
Dodajmy, że tuż przed datą wydarzenia na stronie LiveNation.pl ostały się ostatnie wolne wejściówki na koncert Harry'ego Stylesa. Najtańszy bilet kosztował 395 złotych, ale widok z tego sektora trybun był ograniczony. Pojawiła się też możliwość zakupu wejściówki na trybuny z nieco lepszym widokiem - tu ceny wahały się od 695 zł do 1320 zł.
Harry Styles i kariera aktorska
Przypomnijmy, że oprócz kariery muzycznej Harry Styles spróbował swoich sił w aktorstwie. Mogliśmy zobaczyć go m.in. w "Dunkierce" w reżyserii Christophera Nolana ("Oppenheimer"), a także w "Nie martw się, kochanie" Olivii Wilde i "Mój policjant" produkcji platformy streamingowej Amazon Prime Video.
W rozmowie z magazynem "Rolling Stone" w 2022 roku gwiazdor wyznał, że "przez jakiś czas" nie wyobraża sobie ponownego wejścia na plan filmowy. Warto nadmienić, że zdaniem wielu widzów Styles nie nadaje się na aktora.