Lider PO Donald Tusk zamieścił w mediach społecznościowych kolejne wideo, które porusza kwestię imigrantów z krajów muzułmańskich w Polsce. Jego pierwsze nagranie wywołało bowiem mieszane reakcje oraz krytykę. Tusk – w nowym wideo – po raz kolejny zaatakował PiS ws. prowadzonej polityki migracyjnej. Padły mocne słowa.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
– Dla osób z państw muzułmańskich PiS wydał zezwoleń więcej niż Francja i Niemcy razem wzięte – powiedział w nowym nagraniu lider Platformy ObywatelskiejDonald Tusk. Pokazał też wykres z czasów rządów PO-PSL (2008-15), który obrazuje, że te liczby były niewielkie. –O co im tak naprawdę chodzi? – zastanawiał się polityk PO.
Nowe nagranie Tuska ws.imigrantów z krajów muzułmańskich
I dalej mówił: – Ale prawdziwą bombę dopiero nam szykują. Mam tu w ręku rozporządzenie przez nich przygotowane, w związku z którym w przyszłym roku chcą rozpatrzyć co najmniej 400 tys. wniosków wizowych, głównie w państwach Azji i Afryki. Lider PO podkreślił, że "jednocześnie od wielu miesięcy Kaczyński i PiS nasilają kampanię dehumanizacji imigrantów".
Dodajmy, że na antenie Polsat News rzecznik rządu Piotr Müller przekazał we wtorek, że "to jest rozporządzenie techniczne, na podstawie którego PO próbowała napompować balonik dotyczący kwestii migracyjnych". – Ono raczej nie będzie procedowane z prostego powodu – wokół niego stworzono nieprawdziwe historie, które serwuje ta partia – mówił rzecznik rządu stacji telewizyjnej.
Chodzi dokładnie o rozporządzenie, które pozwoliłoby sprowadzać do Polski imigrantów w celach zarobkowych, w tym z krajów muzułmańskich. Za ich wizy odpowiedzialne byłyby prywatne firmy, które oferowałyby im pracę.
Tusk: Potrzebujemy polityki, w której każdy człowiek cieszy się pełnym szacunkiem
Wracając jednak do nagrania Tuska, to poruszył on jeszcze temat tego, jak powinna wyglądać prawdziwa polityka imigracyjna.
– Potrzebujemy polityki, w której każdy człowiek, niezależnie od miejsca pochodzenia, religii, koloru skóry czy poglądów, cieszy się pełnym szacunkiem i pełnią praw. I równocześnie potrzebujemy państwa sprawnego, które jest w stanie kontrolować swoje terytorium i swoje granice, prowadzi odpowiedzialną, pragmatyczną politykę imigracyjną – przekonywał w dalszej części nagrania Tusk.
Krytycznie ocenił też pomysł przeprowadzenia przez PiS referendum ws. przyjmowania imigrantów. –I PiS chce pytać Polaków o politykę imigracyjną? Oni chyba upadli na głowę – uważa Tusk.
Co mówił w pierwszym nagraniu Tusk? – Kaczyński już w zeszłym roku ściągnął z takich państw ponad 130 tys. obywateli. 50 razy więcej niż w 2015 roku. Te wizy będzie można dostawać łatwo i szybko i będą je jakby rozdzielać zewnętrzne firmy, bo tak dużo jest zamówień – stwierdził na tym wideo.
– Dlaczego Kaczyński równocześnie szczuje na obcych i na imigrantów, a jednocześnie chce ich wpuścić setki tysięcy i to właśnie z takich państw? Może mu jest potrzebna wewnętrzna wojna, konflikt, strach polskich obywateli, bo wtedy lepiej mu rządzić, bo wtedy łatwiej mu będzie wygrać wybory? – przekonywał dalej.
– Musimy jak najszybciej go odsunąć od władz, żeby uniknąć tego niebezpieczeństwa. Ono się naprawdę czai za rogiem. Polacy muszą odzyskać kontrolę nad swoim państwem i jego granicami – zakończył to nagranie lider największej partii opozycyjnej.
Absolwentka dziennikarstwa na UMCS i Uniwersytecie Warszawskim. Przez kilka lat związana z Polską Agencją Prasową. Obecnie reporterka newsowa w naTemat.pl.