W Holandii upadł rząd Marka Ruttego. W tle wielka kłótnia o migrantów
Media w Holandii podały w piątek wieczorem, że rząd w tym kraju upał. Rządząca koalicja nie doszła bowiem do porozumienia w sprawie uchodźców i polityki migracyjnej.
Reklama.
Media w Holandii podały w piątek wieczorem, że rząd w tym kraju upał. Rządząca koalicja nie doszła bowiem do porozumienia w sprawie uchodźców i polityki migracyjnej.
Media od czwartku donosiły, że przyszłość holenderskiego rządu wisi na włosku, ponieważ koalicja rządząca stoi w obliczu rozpadu w związku z propozycjami prawnymi mającymi na celu ograniczenie napływu osób ubiegających się o azyl w Holandii.
Plan konserwatywnej partii VVD (Partia Ludowa na rzecz Wolności i Demokracji) premiera Marka Ruttego, aby utrudnić zjednoczenie rodzin uchodźców, spowodował poważny rozłam w kierowanej przez niego koalicji. Dwie mniejsze partie będące w kolacji odmawiały poparcia tej propozycji. Chodzi dokładnie o partie D66 i Christien Unie (CU).
W czwartek odbyło się kryzysowe posiedzenie gabinetu. Trwało tak długo, że przeciągnęło się do wczesnych godzin piątkowych. Nie przyniosło jednak przełomu. W piątek wieczorem media w tym kraju donoszą, że rząd upał.
Reuters podaje z kolei, że na razie biuro Rutteego przekazało tylko, że zwoła nadzwyczajne posiedzenie gabinetu, ale nie potwierdziło jeszcze oficjalnie upadku rządu.
Rutte rządzi Holandią od października 2010 roku. Był premierem czterech różnych koalicji, co czyni go najdłużej urzędującym premierem w historii tego kraju. Jak przypomina BBC, najnowszy rząd powstał półtora roku temu. Teraz odbędą się nowe wybory, prawdopodobnie jesienią.
Jak przypomniał jeszcze w piątek portal Politico, liczba wniosków o azyl w Holandii wzrosła w zeszłym roku o jedną trzecią do ponad 46 000 i w tym roku może wynieść ponad 76 000 – pobijając poprzedni rekord z 2015 roku.
Politico przypomniało w swoim tekście, że w przez kilka miesięcy ubiegłego roku setki osób ubiegających się o azyl często spały na zewnątrz i miały słaby dostęp do podstawowych rzeczy potrzebnych do życia ze względu na dużą ilość wniosków o azyl.
Aby więcej nie doszło do takiej sytuacji partia Ruttego zaproponowała ograniczenie wjazdu dla dzieci uchodźców wojennych, które już przebywają w Holandii. Rodziny, według tego pomysłu, miałby czekać co najmniej dwa lata, zanim będą mogły się zjednoczyć.