Marcin Kierwiński: Na naszych listach będzie pełen "suwak"
Redakcja naTemat zapytała posła Marcina Kierwińskiego czy stołeczną listę Koalicji Obywatelskiej może otworzyć polityczka. Sekretarz generalny Platformy nie udzielił jednoznacznej odpowiedzi, czy Donald Tusk weźmie drugie miejsce, by na pierwszym pojawiła się kobieta.
– Mamy okres tworzenia list wyborczych i dopinania paktu senackiego, więc pojawiają się różnego rodzaju spekulacje. Ale mogę z pełną odpowiedzialnością powiedzieć, że z jednej strony naszym liderem, więc liderem także tu w Warszawie, jest Donald Tusk, a na listach Platformy będzie zapewniony pełen suwak, czyli równa liczba kobiet i mężczyzn. I na wielu listach liderami będą kobiety – powiedział poseł Marcin Kierwiński, który do Sejmu został wybrany głosami mieszkańców Warszawy.
Co to jest suwak na liście wyborczej?
Suwak na liście wyborczej, nazywany też mechanizmem suwakowym czy zamkiem błyskawicznym, to procedura naprzemiennego umieszczania kobiet i mężczyzn na listach wyborczych. Mechanizm suwakowy ma na celu wyrównanie szans osób kandydujących ze względu na płeć. Zapobiega m.in. przydzielaniu miejsc biorących wyłącznie lub niemal wyłącznie mężczyznom.
Przypomnijmy, że w 2011 roku został uchwalony parytet płci na listach wyborczych. Zgodnie z prawem kobiety/mężczyźni mają stanowić nie mniej niż 35 proc. osób kandydujących z listy danej formacji. W 2019 roku Rzecznik Praw Obywatelskich dr Adam Bodnar wskazywał, że to krok w dobrym kierunku, ale za nim powinien być kolejny: wprowadzenie suwaka. "Takie uzupełnienie jest szczególnie istotne w Polsce, gdzie częstym zachowaniem wyborców jest głosowanie na osoby kandydujące z początkowych miejsc listy" – argumentował RPO.
Kiedy odbędą się wybory do Sejmu? Możliwe terminy
Wybory parlamentarne odbędą się jesienią 2023 roku. Możliwe daty to 15 października, 22 października, 29 października lub 5 listopada. Termin wyborów wskazuje prezydent i ma na to czas do 14 sierpnia. Jednak mówi się o tym, że data wyborów może zostać podana już w najbliższych dniach.
Listy wyborcze Koalicji Obywatelskiej
Kwestią, która tego lata najbardziej rozgrzewa zarówno polityków obozu władzy, jak i opozycji, jest kształt list wyborczych. Każdy kandydat liczy na to, że otrzyma "biorące" miejsce na liście, czyli takie, które daje rozsądną pewność, że znajdująca się na nim osoba zostanie posłem lub posłanką następnej kadencji. Najlepiej rokuje "jedynka", czyli pierwsze miejsce na liście wyborczej. Kandydaci największych komitetów praktycznie mają gwarancję, że z "jedynki" dostaną się do Sejmu.
Rozmówcy Onetu z klubu KO wskazują, że ostateczny kształt list wyborczych Koalicji Obywatelskiej zależy od Donalda Tuska, który na razie unika konkretnych deklaracji nawet w sprawie najbardziej znanych nazwisk Platformy.
Spekuluje się, że listy KO mogą przybrać zaskakujący kształt. – Donald jest zdolny do najprzeróżniejszych łamańców. W jego stylu byłoby na przykład oddanie wszystkich "jedynek" na listach kobietom – twierdzi inny polityk KO. Jak dodaje, start Tuska z drugiego miejsca na warszawskiej liście mógłby się opłacić wizerunkowo.
– To by nawet nieźle wyglądało. On, wielki Donald ustępuje miejsca kobiecie. Przecież i tak by zrobił fantastyczny wynik. Tu chodziłoby o przekaz, jaki z tym by się wiązał – tłumaczy. Jednak nie wszyscy uważają, że to realne. Ich zdaniem jeśli listę PiS w Warszawie otworzy prezes Jarosław Kaczyński, to na liście PO symetrycznie znajdzie się Donald Tusk.
Czy suwak powinien być warunkiem rejestracji listy wyborczej?
157 odpowiedzi