Niedziela 16 lipca, podobnie jak sobota, będzie nad wyraz gorąca. IMGW wystosowało alerty pogodowe prawie dla całej Polski. Dla niektórych powiatów oznacza to szkodliwe upały, dla innych z kolei burze i gradobicia.
Reklama.
Reklama.
Ostrzeżenia IMGW przed upałami dla całej Polski
Od kilku dni Polskę nawiedza fala upałów. W związku z nimi Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wystosował alerty pogodowe ostrzegające przez wysokimi temperaturami. Ostrzeżenia drugiego stopnia IMGW jeszcze dzisiejszego poranka dotyczyły 13 województw, jednak przez dynamiczną zmianę pogody alerty obejmują już całą Polskę.
Z prognoz meteorologicznych wynika, że z nadmiernymi upałami w niedzielę nie będą musieli zmagać się jedynie mieszkańcy północno-zachodniej części kraju. Jak podał Instytut, temperatura wahać się będzie od 30 do nawet 37 stopni Celsjusza. Alerty pogodowe będą obowiązywały od godziny 12:00 w niedzielę do 20:00 następnego dnia.
Jak powiedziała PAP dyżurna synoptyk Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej Ewa Łapińska, niedziela będzie naprawdę upalna. Termometry w całym kraju wskażą ok. 30 stopni, a na zachodzie 35 stopni. – Mogą być miejsca, gdzie termometry wskażą nawet 37 stopni – dodała Łapińska.
Podczas tak wysokich temperatur trzeba pamiętać nie tylko o ochronie przed ekspozycją na słońce, ale i o odpowiednim nawodnieniu organizmu. W naTemat pisaliśmy już o tym, co zrobić, żeby jak najlepiej przetrwać upał.
Na oficjalnej stronie IMGW czytamy, że ostrzeżenia drugiego stopnia informują nas o warunkach pogodowych, które w bezpośredni sposób zagrażają naszemu zdrowiu i życiu.
"Niebezpieczne zjawiska lub skutki ich wystąpienia w silnym stopniu ograniczają prowadzenie działalności. Spodziewaj się zakłóceń w codziennym funkcjonowaniu" – czytamy w komunikacie Instytutu.
Zalecane jest śledzenie komunikatów i przestrzeganie zaleceń oraz dostosowanie do trudnych warunków atmosferycznych, jakie w związku z upałami panować będą na terenie całej Polski.
IMGW ostrzega przed burzami i gradobiciem
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej w związku z burzami i gradobiciem wydał alerty pierwszego stopnia dla trzech województw:
śląskiego;
małopolskiego, poza powiatami: dąbrowskim, tarnowskim, Tarnów, gorlickim, nowosądeckim, Nowy Sącz
opolskiego, dla powiatów: strzeleckiego, kędzierzyńsko-kozielskiego, głubczyckiego.
Jak podał IMGW, podczas burz należy spodziewać się również silnych opadów, które mogą sięgać nawet do 25 litrów wody na metr kwadratowy. Jednak Instytut nie ostrzega, by w miejscach, gdzie wystąpią intensywne deszcze miałoby dojść do podtopień i powodzi.
Burzom towarzyszyć będą mocne porywy wiatru, które mają sięgać od 70 do nawet 80 km/h. Należy spodziewać się również opadów gradu, jednak IMGW nie przybliża, jakich dokładnie powiatów dotyczy alert odnośnie gradobicia.
Czym jest ostrzeżenie pierwszego stopnia? Taki wskaźnik ostrzeżenia informuje nas o możliwości pojawienia się niebezpiecznych zjawisk pogodowych, które mogą powodować straty materialne oraz zagrożenie zdrowia i życia.
"Prowadzenie działalności w warunkach narażenia na te czynniki jest utrudnione i niebezpieczne. Spodziewaj się utrudnień wynikających z prowadzenia działań w obszarze występowania zagrożenia" – informuje IMGW.