Reklama.
Reklama.
Kinga Gajewska została zaatakowana przez zwolenników Prawa i Sprawiedliwości podczas spotkania z mieszkańcami Otwocka. – Grożono mi, pluto. Szczuto na mnie psami. Wykręcano mi ręce, zabierano telefon – powiedziała w rozmowie z naTemat parlamentarzystka Platformy Obywatelskiej.