Jak najlepiej zareklamować zwrotność auta? Pokazać, że umie jechać na czołówkę. A jak przetestować działanie klimatyzacji? Zaprezentować jak zimne powietrze działa... na kobiece ciało. Tak wyglądały reklamy samochodów w latach 90-tych. Nie wierzysz? Zobacz te filmiki!
Kiedyś to były czasy... – takie powiedzonko coraz częściej słyszy się w rozmowach wśród znajomych. I rzeczywiście, czasami z łezką w oku motomaniacy wspominają stare reklamy samochodów. Niektóre z nich były naprawdę kręcone z rozmachem. Ale są też takie, że dobrze, że nie doczekały się kontynuacji we współczesnych trendach.
I nie chodzi o to, że obecnie reklamy aut są świetne, bo większość z nich jest po prostu nudna, tylko że stare motywy z reklam samochodów z lat 90. współcześnie nie miałyby racji bytu. Zobaczcie sami.
Reklama Malucha
Jak pokazać, że samochód jest wytrzymały? Hmm... może niech skacze z wyrzutni, zjeżdża po schodach i... jedzie na czołówkę? Tak niebezpieczne manewry nie przeszłyby we współczesnych reklamach samochodów osobowych, a szczególnie samochodów rodzinnych.
Seicento i żarty z teściowej
Jak najlepiej zareklamować 5-osobowe auto, w tym wypadku Fiata Seicento? Pokazać, że nie mieści się do niego koszmarna i gadatliwa teściowa. Na reklamie nie lubią jej nawet wnuki...
Polonez, czyli wciśnijmy helikopter i... gołą kobietę w wannie
Trzeba przyznać, że Polonez miał jedną z reklam zrobioną z niezłym rozmachem jak na lata 90. Na jednej z nich rodzinie, która zastanawia się nad kupnem tego samochodu za ponad milion złotych miesięcznie (tak, to jeszcze przed denominacją), auto dostarczone zostaje na pokładzie helikoptera...
Ale zdarzał się też i krindż. Bo zawsze przecież "przyjemność" z zakupu auta, w tym przypadku nowego Poloneza, można zaprezentować za pomocą namydlającej się kobiety w wannie...
Daewoo sprzedaje dodatki...
Jak z kolei nakręcić reklamę producenta samochodów bez pokazania, że umie robić samochody? A no tak:
Największy krindż na koniec. Oto jak reklamowało się kiedyś dodatkowe wyposażenie w samochodach...
Bywały też fajne reklamy
Ale żeby nie było, bo w latach 90. było mnóstwo pomysłowych reklam. Jak na przykład wspomnianego Malucha.
Czy Fiata Cinquecento Young:


