Potwierdza się zatem teza, że Polacy są już zmęczeni wodzowskim sposobem zarządzania dwubiegunową sceną polityczną, na co w rozmowie z naTemat w sobotę zwracał uwagę także politolog, prof. Kazimierz Kik. - Ludzie są zmęczeni tą dość stabilną i mało alternatywną sceną polityczną, jaką dziś obserwujemy. Praktycznie rzecz biorąc, mamy tylko coraz bardziej nudną alternatywę między Donaldem Tuskiem a Jarosławem Kaczyńskim. Scena polityczna jest przez nich zdominowana i ubezwłasnowolniona tą specyficzną konkurencją dwóch polityków -
tłumaczył.