Jak już wcześniej podawała stacja RMF FM, 11-letnią Wiktorię z Sosnowca udało się odnaleźć w województwie zachodniopomorskim. Dziewczynka podobno nie miała żadnych obrażeń. Nieoficjalnie przekazano też, że w związku z zaginięciem nastolatki zatrzymano jedną osobę. Te doniesienia potwierdził także "Fakt".

Z informacji dziennika dowiadujemy się, że 11-latka została odnaleziona w towarzystwie mężczyzny, który zabrał ją ze stacji kolejowej Sosnowiec-Dańdówka samochodem. To tam miała się udać dziewczynka po tym, jak wyszła z domu wyrzucić śmieci.

Nastolatka prawdopodobnie poznała wspomnianego mężczyznę przez internet. Jeśli wspomniane fakty potwierdzą się, kluczowe mogły okazać się działania organów specjalizujących się przestępczością w sieci. Jak ustaliła Interia, w źródłach związanych ze śledztwem, to mężczyzna, który w przeszłości był karany za przestępstwa seksualne.

Zaginięcie Wiktorii z Sosnowca

Przypomnijmy, że komunikat o zaginięciu Wiktorii z Sosnowca pojawił się w miniony weekend. Nastolatka wyszła z domu sobotę wieczorem 5 sierpnia. Miała tylko pójść wyrzucić śmieci. Kilka godzin później rodzice zgłosili zaginięcie dziecka. Wtedy telefon dziewczyny pozostawał już nieaktywny. Służby zdecydowały później o uruchomieniu procedury Child Alert.

Nad ranem 7 sierpnia policja potwierdziła, że nastolatkę udało się odnaleźć. Odwołano Child Alert, ale nie ujawniono oficjalnych szczegółów w sprawie.