Trzecia Droga podała większość nazwisk kandydatów, którzy będą startować z pierwszego miejsca do Sejmu w najbliższych wyborach parlamentarnych. Okazuje się teraz, że jeden kandydat jest szczególnie kontrowersyjny. Chodzi o Tadeusza Samborskiego. Ma on być jedynką tej koalicji w Legnicy. W przeszłości atakował "Solidarność" i brylował wśród notabli z Rosji.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Kandydaturze Tadeusza Samborskiego przyjrzał się dziennikarz Jacek Harłukowicz z Onetu. Samborski to polityk związany z ludowcami. Był już dwa razy posłem w latach 1993-1997 i 2001-2005. Teraz wystartuje z Trzecią Drogą.
Kontrowersyjny kandydat Trzeciej Drogi w Legnicy
Dużo ciekawszy jest jednak jego życiorys z czasów PRL. I tak z tekstu Onetu możemy dowiedzieć się, że Samborski robił doktorat z wpływów mniejszości narodowych na politykę II RP robi w 1977 roku na Uniwersytecie Państwowym im. Łomonosowa w Moskwie.
W PRL udało mu się też wyjechać w roli pracownika dyplomatycznego do Wientianu, czyli stolicy niewielkiej Laotańskiej Republiki Ludowo-Demokratycznej.
W 1993 roku, po tym jak pierwszy raz dostaje się do Sejmu z list PSL, Samborski słynął z ataków wobec ludzi "Solidarności". Podczas wystąpień domagał się rozliczenia solidarnościowych kadr dyplomacji. Twierdził, że są nieprofesjonalne i nie mają kompetencji. Atakował m.in. ówczesnego szefa MSZ Krzysztofa Skubiszewskiego.
A mówimy o polityku, który w 1990 roku podpisał układ graniczny między Polską a Niemcami, gwarantujący uznanie przez RFN granicy na Odrze i Nysie. Podczas jego kadencji (sprawował to stanowisko w kilku rządach) Polska zaczęła się także starać o przyjęcie do NATO.
Samborski już po zajęciu Krymu bawił się wśród rosyjskich notabli
Wracając do Samborskiego, to działał on też w podkomisji zajmującej się sprawami zagranicznymi, która jak pisze Onet, stwierdziła, że "MSZ powinien nie tylko pozbyć się dyplomatów z "solidarnościowym rodowodem", ale również przeciwstawić "realizacji planów Watykanu na Wschodzie".
Dziennikarz portalu dowiedział się ponadto od działaczy znających Samborskiego, że jeszcze kilka lat temu, czyli już po zajęciu Krymu przez Rosję, "polityk kilkukrotnie świętował zakończenie II wojny światowej 9 maja w towarzystwie notabli rosyjskiego konsulatu".
Znani politycy PSL i Polska 2050 nie chcieli skomentować tej kandydatury. – Tadeusza Samborskiego rekomendowały dolnośląskie władze naszej partii – powiedział Onetowi rzecznik PSL Miłosz Motyka. Jego zdaniem "Samborskiemu przyprawiana jest prorosyjska gęba".
Jakie jedynki wystawi jeszcze koalicja Polski 2050 i Polskiego Stronnictwa Ludowego, czyli Trzecia Droga? Jeden z liderów Trzeciej Drogi, czyli Szymon Hołownia wystartuje z pierwszej pozycji w Białymstoku, z którego pochodzi. Natomiast Władysław Kosiniak-Kamysz będzie pierwszy w Tarnowie.
W stolicy Małopolski, czyli Krakowie z pierwszego miejsca wystartuje Rafał Komarewicz z Polski 2050. Obecnie przewodniczący rady miasta.
Joanna Mucha, która jest posłanką na Sejm od 2007 roku, a obecnie związana jest z partią Szymona Hołowni, będzie jedynką w Lublinie. A Paulina Hennig-Kloska z Polski 2050 będzie pierwsza w Koninie. Gdynia przypadła Markowi Biernackiemu z Koalicji Polskiej (klub parlamentarny PSL). Więcej na ten temat pisaliśmy tutaj.
Absolwentka dziennikarstwa na UMCS i Uniwersytecie Warszawskim. Przez kilka lat związana z Polską Agencją Prasową. Obecnie reporterka newsowa w naTemat.pl.