Żar poleje się z nieba. Upał będą "urozmaicać" gwałtowne burze
Dominika Stanisławska
14 sierpnia 2023, 09:58·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 14 sierpnia 2023, 09:58
Letni upał, na który wszyscy czekaliśmy, znów jest nad Polską. Ciepło rozgości się na większym obszarze kraju, a temperatura przekroczy 30 stopni! Letni gorąc zakłócą miejscowe opady deszczu i burze.
Reklama.
Reklama.
Dzisiejszy poranek, tj. 14 sierpnia przyniósł dużo słońca i ciepły powiew wiatru. W niektórych miejscach pojawiło się niewielkie zachmurzenie. O poranku na Dolnym Śląsku solidnie zagrzmiało i popadało.
Nawet 32 stopnie Celsjusza, ale będzie padać
14 sierpnia w całej Polsce będzie słonecznie. Od Dolnego Śląska po Mazowsze i Lubelszczyznę przejdą przelotne opady deszczu. Mogą pojawić się burze. Także w województwie kujawskim, pomorskim i wielkopolskim oraz na Ziemi Lubuskiej może się przez chwile popadać i zagrzmieć.
W większości kraju Polacy zobaczą nawet 32 stopnie Celsjusza. "Trochę chłodniej" będzie na północy, ale przewidywana temperatura w tym regionie to ok. 29 stopni. Na wybrzeżu synoptycy mówią o maksymalnie 26 stopniach Celsjusza. Południowy wiatr będzie słaby i umiarkowany.
Tropikalna noc. Może solidnie zagrzmieć
Chociaż najbliższa noc dla większości kraju zapowiada się pogonie, to na Pomorzu spodziewana jest strefa opadów i burze. Jak ostrzegają synoptycy, mogą być one gwałtowne nawet z opadami gradu. W tym regionie Polski pojawi się też silny wiatr.
Mimo tych informacji synoptycy przewidują tzw. tropikalną noc. W zdecydowanej większości kraju temperatura nie będzie niższa niż 19 stopni. Tylko na południowym–wschodzie może być ok. 18 stopni Celsjusza.
Tropikalna noc, co to jest?
Naukowcy mówią o tropikalnej nocy, gdy temperatura po zajściu Słońca nie spada poniżej 20 stopni Celsjusza. Dla strefy zwrotnikowej jest to normalne zjawisko atmosferyczne. Jednak w związku ze zmianami klimatycznymi, coraz częściej pojawia się także w naszej strefie, czyli umiarkowanej ciepłej przejściowej.