Rosjanie nie ustają w próbach poróżnienia Polaków i Ukraińców. Ich najnowszym pomysłem było przebranie się za polskich ochotników i ostrzelanie Ukraińców. Media i internauci szybko odkryli, że nagranie jest nieprawdziwe.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Na wideo, który pokazał kanał Nexta, "polscy ochotnicy", czyli tak naprawdę przebrani Rosjanie,mieli nie chcieć sforsować rzeki Dniepr, a potem otworzyli ogień do ukraińskich żołnierzy.
Rosjanie przebrali się za Polaków w Ukrainie
Na nagraniu słychać strzały, ale widzimy, że salwa z karabinu maszynowego skierowana jest w powietrze. Co więcej, osoba, która pojawia się na filmiku, mówi bardzo dziwnym językiem, który ma udawać polski. Nexta skomentowała to: "Ten film zasługuje na Oscara".
Prawdziwe rosyjskie wojsko przyjechało na Białoruś
Chodzi o to, że w dniach 1-6 września siły szybkiego reagowania OUBZ (to organizacja wojskowa Rosji i jej sojuszników) przeprowadzą manewry "Interakcja – 2023". Z tego powodu do Brześcia w piątek przyjechał pierwszy transport kolejowy z rosyjskimi żołnierzami i sprzętem wojskowym.
Szczegółowe informacje na ten temat podaje niezależny kanał Białoruski Hajun. "Pierwszy wojskowy pociąg towarowy rosyjskich sił zbrojnych przybył na Białoruś, aby wziąć udział w ćwiczeniach OUBZ" – podano w poście w tej sprawie.
Według informacji kanału 18 sierpnia wojskowy pociąg towarowy ze sprzętem i personelem rosyjskich sił zbrojnych przybył na stację Brześć-Południowa.
Z tego co pisał serwis, żołnierze rosyjskich sił zbrojnych przybyli do Brześcia, aby wziąć udział we wspominanych wspólnych ćwiczeniach Rosji i jej sojuszników.
Białoruski Hajun podaje także, że przynajmniej część planowanych ćwiczeń odbędzie się na poligonie brzeskim, gdzie żołnierze rosyjskich sił zbrojnych będą przebywać co najmniej do 9 września.
Kolejne ataki Rosjan na cywilów w Ukrainie. Bardzo wielu rannych
Przypomnijmy też, że w niedzielę szef Administracji Wojskowej Obwodu Czernihowskiego Wiaczesław Chaus poinformował, że liczba ofiar rosyjskiego ataku pociskiem balistycznym na miasto Czernihów wzrosła do 148. Siedem osób nie żyje. Rosjanie zaatakowali to miasto w sobotę przed południem.
Ukraińska Prawda podaje, że obecnie trwa porządkowanie miejsca ostrzału, pracują tam służby komunalne, przeprowadzane są oględziny wszystkich budynków mieszkalnych i obiektów w celu oszacowania skali zniszczeń.
Absolwentka dziennikarstwa na UMCS i Uniwersytecie Warszawskim. Przez kilka lat związana z Polską Agencją Prasową. Obecnie reporterka newsowa w naTemat.pl.