Roman Giertych znalazł się na liście Koalicji Obywatelskiej w Kielcach. Podobno z tego samego okręgu z ramienia Prawa i Sprawiedliwości ma startować Jarosław Kaczyński. Prawnik nie traci więc czasu i już zaczepia potencjalnego oponenta proponując mu debatę.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
"Już dzisiaj, zgodnie z sugestią Donalda Tuska, apeluję do Jarosława Kaczyńskiego o debatę w Kielcach o problemach województwa świętokrzyskiego i Polski" – napisał w mediach społecznościowych Roman Giertych.
Mecenas opublikował zdjęcie z prezesem PiS, do którego nawiązał w dalszej części posta.
"Ostatnią taką wyborczą rozmowę mieliśmy 18 lat temu (poniżej zdjęcie z tej debaty) więc jest o czym porozmawiać" – podsumował Giertych.
Przypomnijmy, że w niedzielę Donald Tusk na spotkaniu z wyborcami w Sopocie poinformował, że Roman Giertychwystartuje w wyborach 2023 z list Koalicji Obywatelskiej.
– Z zaskoczeniem przyjąłem informację, że Jarosław Kaczyński ucieknie w dniu wyborów z Żoliborza w Góry Świętokrzyskie. Muszę powiedzieć, że nawet mnie to zaskoczyło – stwierdził Tusk i dodał, że w tym okręgu wystawi na ostatnim miejscu na liście Romana Giertycha.
– Żebyś nie czuł się (Jarosławie - red.) samotny, wystawię na naszej liście w świętokrzyskim twojego wicepremiera Romana Giertycha, na ostatnim miejscu. (...) Mamy bardzo różne poglądy z panem mecenasem, zbyt długo go znam, żeby nie wiedzieć, że jest z innej parafii politycznej, ale pomyślałem sobie: może nie trzeba czekać do 15 października z rozliczeniem Kaczyńskiego – zauważył lider PO.
Swój start w wyborach do Sejmu potwierdził też na platformie X Roman Giertych. "Potwierdzam słowa Donalda Tuska. Wystartuję przeciwko Jarosławowi Kaczyńskiemu z list Koalicji Obywatelskiej w świętokrzyskim. Jarku do zobaczenia w czasie kampanii. Mamy wiele do omówienia…" – napisał mecenas.
– Z góry wiedziałem, że tak będzie mówiła opozycja, ale czego ja mam się bać? Pana, który łgał, łga i jeszcze raz łga? Naprawdę, to żaden powód do strachu. (...) Będę bardziej efektywny dla partii tam, gdzie będę kandydował – tłumaczył w sobotę prezes PiS.
Do tej pory Jarosław Kaczyński zawsze był "jedynką" w stolicy, jednak w tych wyborach może się okazać, że prezes partii PiS wystartuje z okręgu nr 33, czyli z województwa świętokrzyskiego.
Czytaj także:
Co ciekawe, w tym okręgu pierwszy miał być Zbigniew Ziobro. Partia nie podała jednak, skąd wystartuje przewodniczący Suwerennej Polski. W tym raczej konserwatywnym okręgu, Prawo i Sprawiedliwość ma aż 10 posłów.